Cudem uratowano Polaka, który kilka miesięcy dryfował w łodzi na oceanie. Przeżył, bo jadł to, czego większość z nas unika

REKLAMA

To prawdziwy cud! 54-letni polski żeglarz został uratowany u wybrzeży francuskiej wyspy Reunion; jak utrzymuje, wcześniej przez siedem miesięcy dryfował wraz z kotem w łodzi na Oceanie Indyjskim – podała w środę agencja AFP.

Jego prowizoryczną łódź zauważyli w poniedziałek żeglarze, którzy wezwali pomoc.

REKLAMA

Czytaj też: Atak w popularnej galerii handlowej w Sankt-Petersburgu. Napływają pierwsze informacje o ofiarach

Według francuskiego stowarzyszenia zajmującego się ratownictwem na morzu mężczyzna poinformował, że dryfował na oceanie siedem miesięcy – od maja, gdy wypłynął z Komorów, leżących na południowy wschód od wybrzeży Afryki. Chciał dotrzeć na południe Afryki, gdzie zamierzał poszukać pracy.

Jednak, jak opowiadał, jego łódź – przerobiona przez niego szalupa ratunkowa statku pasażerskiego – szybko się zepsuła. Nie miał możliwości, by skomunikować się z kimkolwiek, nie mógł też użyć przyrządów nawigacyjnych, które prawdopodobnie uszkodził; dysponował pożywieniem jedynie na miesiąc.

Według jego relacji dryfował między Malediwami, Indonezją i wyspą Mauritius.

Pływał razem z kotem – przeżyli, jak mówił, jedząc pół paczki zupki chińskiej dziennie oraz złowione czasem ryby.

Żeglarz opowiadał, że po 10 latach życia w Stanach Zjednoczonych w 2014 roku udał się do Indii, gdzie kupił swoją szalupę. Chciał nią dopłynąć do Polski, jednak łódź straciła maszt, a mężczyźnie udało się dotrzeć do Komorów.

Cumując tam, żeglarz uszkodził szalupę i pozostał na archipelagu kilka miesięcy, by ją naprawić. W maju ponownie wyruszył w morze.

Jak pisze AFP, mężczyzna nie może wrócić do USA, gdyż wygasło już jego pozwolenie na pobyt. Nie zamierza także wrócić do Polski. Ma nadzieję, że uda mu się naprawić łódź i przez jakiś czas zostanie na Reunion.

Wszczęto śledztwo mające wyjaśnić okoliczności zdarzenia.

Przeczytaj też: 20-parolatek brutalnie zgwałcony przez dwóch ciemnych mężczyzn! Policja dalej szuka gwałcicieli

Źródło: AFP/ PAP

REKLAMA