
Całe terytorium Stanów Zjednoczonych jest w zasięgu naszej broni nuklearnej, a przycisk atomowy zawsze znajduje się na moim biurku. To nie groźba, to rzeczywistość– oświadczył z dumą na antenie telewizji Kim Dzong Un. Do słów dyktatora odniósł się prezydent USA.
Przywódca Korei Północnej właśnie stwierdził, że atomowy przycisk znajduje się na jego biurku przez cały czas–napisał na Twitterze Donald Trump.
Następnie dodał: Może by tak ktoś wywodzący się z tego wycieńczonego i głodującego reżimu wyjaśnił mu, że ja też mam przycisk atomowy, ale jest on znacznie większy i potężniejszy. I do tego działa.
Słowny atak na reżim w Pjongjangu stanowi odpowiedź na oświadczenie wysuwane przez Kim Dzong Una. W poniedziałek na antenie państwowej telewizji stwierdził, że jego kraj jest w stanie dosięgnąć każdego miejsca w USA.
Dodał, że Waszyngton nie odważy się na atak, a posiadana broń jądrowa będzie użyta wyłącznie w celu obrony państwa.
Dla północnokoreańskie przywódcy fakt, iż jego kraj osiągnął status nuklearnego mocarstwa, jest momentem historycznym.
Sytuacja na Półwyspie Koreańskim wciąż jest bardzo napięta. W rejonie rozlokowały się duże siły amerykańskiej marynarki. Żołnierzy Korei Południowej i Japonii postawiono w stan podwyższonej gotowości.
Czytaj więcej: Do sieci wyciekło drastyczne nagranie wypadku w Toruniu. Policja sprawdza jak do tego doszło [VIDEO 18+]
Jednakże, do tej pory konflikt ograniczył się przede wszystkim do słownych utarczek między gospodarzem Białego Domu i dyktatorem z Korei Północnej.
North Korean Leader Kim Jong Un just stated that the “Nuclear Button is on his desk at all times.” Will someone from his depleted and food starved regime please inform him that I too have a Nuclear Button, but it is a much bigger & more powerful one than his, and my Button works!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 3 stycznia 2018
Źródło: Twitter/interia.pl