
W najbliższy wtorek Sejmowa Komisja Etyki rozpatrzy wniosek Ryszarda Petru. Były lider Nowoczesnej złożył pismo w sprawie wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego z dnia 18 lipca 2017 r., kiedy to prezes PiS nazwał opozycję zdradzieckimi mordami i kanaliami.
Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata. Zniszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami – grzmiał z sejmowej mównicy Jarosław Kaczyński. Niżej zamieszczono nagranie tego wydarzenia.
ZOBACZ: Prezydent Sopotu chce nadal sprowadzać uchodźców. Ma jednak problem. Nikt nie chce mu pomóc
Były szef Nowoczesnej złożył skargę do Sejmowej Komisji Etyki. Niedawno pojawiła się odpowiedź: Uprzejmie informuję, że na posiedzeniu w dniu 9 stycznia 2018 r., komisja etyki poselskiej rozpatrzy wniosek pana posła z dnia 19 lipca 2017 r. ws. dot. wypowiedzi oraz zachowania posła Jarosława Kaczyńskiego w dniu 18 lipca 2017 r. podczas rozpatrywania 2. punktu porządku dziennego: pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym
Według Petru Kaczyński powinien przeprosić za swoje słowa. Prezes PiS stwierdził, że jego zachowanie nie mogło być inne. Pytany o swoje słowa wyznał: tu powiedziałem to w twardych słowach, ostrych, których nie wycofuję. Oczywiście, gdyby nie ten krzyk na sali , to być może byłoby to troszkę łagodniej, ale sens byłby ten sam: po prostu nie można przekraczać pewnych granic.
PRZECZYTAJ:02.02 Zagłada Nowogrodu Wielkiego
Ja sądzę, że każdy normalny człowiek, także pan, gdyby to dotyczyło pana brata, gdyby okoliczności były takie same albo podobne, w ten sposób by reagował – dodał Kaczyński.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tego nikt się nie spodziewał. Adam Małysz może wrócić na skocznię!
Sejmowa Komisja Etyki może zastosować jedno z czterech rozwiązań. Jej członkowie mogą zwrócić Kaczyńskiemu uwagę, udzielić upomnienia lub nagany. Oczywiście możliwy jest scenariusz, w którym komisja uznam, że Kaczyński nie zrobił niczego złego. Decyzje komisji są ogłaszane publicznie.
Źródło: PAP/interia.pl