Zucekerberg rewolucjonizuje Facebooka. Szykują się ogromne zmiany. Nie wszyscy popierają jego pomysł

Facebook problemy śledztwo
Mark Zuckerberg. / fot. PAP: Franck Castel/Wostok Press /Ph
REKLAMA

Zmiany, zmiany, zmiany. Facebook nie będzie już wyglądał tak, jak do tej pory. Mark Zucekerberg szykuje prawdziwe trzęsienie ziemi. Wszystko po to, by ludzie spędzali na portalu jeszcze więcej czasu. Jak twierdzi twórca internetowego giganta, wszystko dzieje się ze względu na prośby i apele samych użytkowników.

Koniec z setkami reklam, postów sponsorowanych i materiałami z różnych mediów. Facebook ma stać się platformą, która zbliża zwykłych ludzi. Już niedługo na wallu będą wyświetlane przede wszystkim posty rodziny, znajomych oraz członków grupy, do których należymy.

REKLAMA

Otrzymaliśmy wiele informacji od naszej społeczności, że treści publiczne – posty firm, marek i mediów – wypierają osobiste wpisy, które skłaniają nas do nawiązywania kontaktów między sobą – poinformował Zuckerberg.

Nowa polityka ma na celu wzbudzenie częstszych dyskusji i rozmów między ludźmi korzystającymi z Facebooka. W dalszym ciągu firma będzie rozwijać projekt materiałów video, zamieszczanych na platformie. Zdaniem ekipy FB, skłaniają one do refleksji i dyskusji.

Zobacz też: Tego jeszcze nie grali! „Wiadomości” TVP ustaliły czyją winą było awaryjne lądowanie na Lotnisku Chopina

Zmiana polityki ma również związek z opinią, iż Facebook jest wykorzystywany do nieczystej walki politycznej. Jak się okazało, platforma stanowi idealne narzędzie do rozsiewania fakenewsów. Zucekrberg chce przeciwdziałać podobnym patologiom.

Nie wszyscy pochwalają zmiany. Gabriel Kahn ze Szkoły Komunikacji i Dziennikarstwa Uniwersytetu Południowej Kalifornii utrzymuje, że nowy FB będzie miał poważne wady. Dojdzie do wypaczenia poglądów i zniekształcenia rozmów.

Czytaj więcej: Szaleństwo ZUS! Idziesz na zwolnienie lekarskie? Do drzwi zapuka urzędnik i zapyta o zdrowie

Zdaniem naukowca: powinna być publiczna debata na temat wartości, które Facebook stosuje w swoim algorytmie.

Pracownikowi uniwersytetu można przypomnieć, że FB jest prywatnym przedsięwzięciem i to, co się na nim dzieje zależy wyłącznie od woli jego twórców.

Jeżeli w którymś momencie Facebook przestanie być atrakcyjny dla użytkowników, zwyczajnie od niego odejdą. Serwis społecznościowy jest swoistym fenomenem i znakiem naszych czasów.

Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by w najbliższej przyszłości powstało nowe, podobne w skali dzieło. Technologia idzie naprzód, a państwa coraz łapczywiej patrzą na pieniądze, które przepływają przez Facebooka.

Warto przeczytać: Macierewicz zabrał głos po dymisji. Tak ostro jeszcze nie było!

Źródło: bbc.com/o2.pl/wolnosc24.pl

REKLAMA