
Zgodnie z kodeksem wykroczeń, jeśli od momentu popełnienia wykroczenia upłynął rok, jego karalność ustawała. Gdy jednak zostało wszczęte postępowanie, to musiało upłynąć 2 lata, żeby problem mieć z głowy. Tak stanowił Kodeks Wykroczeń
„Art. 45. § 1. Karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok; jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia ustaje z upływem 2 lat od zakończenia tego okresu” – czytamy w Kodeksie Wykroczeń.
Teraz cześć przepisów została zmieniona. Nie zmienił się okres 1 roku odnośnie niewszczęcia postępowania. Wtedy czyn ulegnie przedawnieniu. Natomiast zmienił się okres, jeśli w tym czasie sąd zajmie się sprawą. W tym przypadku, przedawnienie będzie można stwierdzić dopiero po 3 latach od chwili popełnienia wykroczenia.
Czytaj też: Tragiczny wpadek. Autobus zderzył się z samochodem. Są ofiary śmiertelne