Zbigniew Komorowski, jeden z najbogatszych Polaków i były poseł PSL, wszedł po cichu w branżę alkoholową – donosi „Rzeczpospolita”. O debiucie byłego polityka na rynku alkoholi poinformowała grupa BZK.
Z komunikatu spółki wynika, że fabryka została wybudowana od podstaw, a koszt inwestycji jest „znaczący i dopasowany do portfolio”.
„Polscy konsumenci poszukują rodzimych produktów, tzw. patriotyzm konsumencki stał się dominującym trendem zakupowym. Z szeroko cytowanych badań agencji badawczej Open Research w ubiegłym roku aż 7 na 10 konsumentów deklarowało, że chętniej sięga po produkt, kiedy jest polski” – odpowiedział „Rzeczpospolitej” Wojciech Surowiecki, dyrektor ds. produkcji BZK Alco, pytany czy na rynku jest miejsce dla nowych graczy.
Inwestorzy chcą osadzić swoje produkty zarówno na wysokiej jak i niskiej półce. Od grudnia w sprzedaży jest wódka „Kazimierz Wielki”, jest też „Senator Komorowski Organic Vodka”, która jest hołdem dla właściciela grupy. W wersji najtańszej spółka produkuje wódkę „Waligóra”.
„Nasze alkohole są odpowiedzią na oczekiwania konsumentów, którzy poszukują polskich produktów o wysokiej jakości. Widzimy też swoje miejsce w sektorze producentów limitowanych marek własnych. Oprócz produkcji trunków zajmujemy się też tworzeniem marek” – mówił Wojciech Surowiecki.
Zobacz: Rośnie liczba ofiar zamachu w Libii. W wybuchach samochodów pułapek śmierć poniosły 33 osoby [WIDEO]
Źródło: „Rzeczpospolita”