Kolejny antypolski film w niemieckiej telewizji. W rolach głównych polscy artyści

Marsz Niepodległości Clinton
Zdjęcie ilustracyjne. / fot. pixabay.com
REKLAMA

„Rewolucja kulturowa po polsku” – tak brzmi tytuł filmu, który pokazuje zmiany polityczno-kulturowe w Polsce. W filmie występują polscy artyści i pisarze, dla których współczesna Polska kojarzy się z państwami z epoki komunizmu i faszyzmu.

Film został pokazany w niemieckojęzycznym kanale 3sat, który finansowany jest przez trzy publiczne telewizje: niemiecką, austriacką i szwajcarską.

REKLAMA

Schetyna zmiażdżony w wywiadzie radiowym. Okrutne drwiny Mazurka z szefa PO [VIDEO]

W filmie pokazane są urywki ubiegłorocznego Marszu Niepodległości, który zostaje przedstawiony jako marsz „skrajnej prawicy”, przy czym ten marsz zostaje zestawiony ze zdjęciami z faszystowskich stron internetowych.

Czytaj też: Europosłanka PO wystąpiła w niemieckim filmie. Internauci uznali go za skandalicznie antypolski [VIDEO]

Krystian Lupa, reżyser spektaklu „Proces” według Franza Kafki, w filmie mówi tak:

„Nie było moim zamiarem ani intencją robienie sztuki politycznej, ale „Proces” Kafki jest sztuką, która się odnosi do rzeczywistości. Sztuka polityczna jest odpowiedzią na niebezpieczne zagrożenia, a z takimi mamy do czynienia w tej chwili. Dzisiejsza Polska to demagogia i kłamstwo; pozostaje głucha na argumenty innych”.

Anda Rottenberg, polska historyk sztuki, była dyrektor Państwowej Galerii Sztuki Zachęta w Warszawie:

„Dzisiaj cenzura jest nieformalna, nie polega na tym, że się czegoś zakazuje, tylko że się nie finansuje, że się nie daje dotacji. Drugą sprawą jest to, że zmienia się dyrektorów teatrów. Teatr poszedł na pierwszy ogień partii PiS”.

Potem na ekranie pojawiają się okna z czarnymi zasłonami, a narrator ogłasza, że „teatr w Polsce się skończył”.

Jan Klata, publicysta „Tygodnika Powszechnego” oraz były dyrektor Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie :

„To bardzo przykre, że ludzie, którzy nazywają siebie konserwatystami stosują bolszewickie metody”.

Rafał Betlejewski, dziennikarz TVN i youtuber:

„Podsycanie niepewności czy podejrzliwości w związku z katastrofą smoleńską wyniosła Kaczyńskiego do władzy”.

Potem autorzy filmu pokazują sylwetkę Piotra Szczęsnego, człowieka który podpalił się w centrum Warszawy na znak protestu przeciwko władzy, i który jak powiedział narrator filmu „wstrząsnął całym krajem”.

Na końcu znowu Krystian Lupa:

„System chce postawić w stan oskarżenia społeczeństwo. Ten rodzaj manipulacji widzimy w systemach totalitarnych takich jak komunizm czy faszyzm. To dzieje się teraz u nas”

Autorem filmu jest Andrzej Klamt. To dawny emigrant, który w 1979 r. wyjechał na stałe z Polski do Niemiec.

Źródło: TVP Info

Komentarz:
To kolejni bredzący artyści, bo jak można mówić, że „chce się postawić w stan oskarżenia całe społeczeństwo”, albo że sprawa katastrofy smoleńskiej wyniosła do władzy Kaczyńskiego zamiast uczciwie powiedzieć, że to był wynik skandalicznych i skorumpowanych w oczach wyborców rządów Platformy.

REKLAMA