Korwin-Mikke specjalnie dla NCz. „Wygląda na to, że będę musiał kandydować na prezydenta Warszawy”

REKLAMA

Po zaskakującej decyzji porzucenia Europarlamentu zapytaliśmy prezesa partii WOLNOŚĆ Janusza Korwina-Mikkego, czemu chce zrezygnować z mandatu europosła i jakie ma plany polityczne na przyszłość.

Prezes partii WOLNOŚĆ Janusz Korwin-Mikke i europoseł ogłosił w czwartek, że „wypisuje się” z Parlamentu Europejskiego i wraca do polskiej polityki. Nie wyklucza także kandydowania na prezydenta Warszawy.

REKLAMA

Czytaj też:Korwin porzuca europarlament. „Wracam do polskiej polityki” [VIDEO Z KONFERENCJI]

Po konferencji prezes partii WOLNOŚĆ rozmawiał z dziennikarzem portali nczas.com i wolnosc24.pl

Dlaczego zamierza Pan zrezygnować z parlamentu i złożyć mandat?

Prezes odpowiedział, że ma dość bezsensownych głosowań w europarlamencie i obecnej w tej instytucji cenzury.

„W Brukseli czuję się jak na wygnaniu, postanawiałem wrócić do polskiej polityki. Do tej pory czułem się na oucie. Potworną ilość czasu zabierały mi dojazdy i wszystkie biurokratyczne wymogi”.

Jakie są Pana polityczne plany na przyszłość?

Prezes odpowiedział, że wszystko zależy od wyników wyborów. Najpierw partie WOLNOŚĆ czekają wybory samorządowe. W których – jak słyszeliśmy podczas dzisiejszej konferencji – Janusz Korwin Mikke rozważa start w wyborach na prezydenta Warszawy.

„Wygląda na to, że będę musiał kandydować na prezydenta Warszawy. Decyzja jeszcze nie zapadła, ale być może będę musiał. Na te wybory będą skierowane wszystkie kamery.”

Kolejną batalią mogą być wybory do parlamentu w 2019 roku. Korwin-Mikke zaznaczył w rozmowie z nami, że jeżeli dojdzie do sytuacji, że Prawo i Sprawiedliwość w wyborach parlamentarnych uzyska wynik dający mu większość konstytucyjną, będzie musiał się zastanowić nad sensem obecności w parlamencie.

-„Jeśli PiS zdobędzie większość konstytucyjną, pomyślę o powrocie do europarlamentu. Nie będę marnować swojego czasu w polskim parlamencie.”

Wolność24

REKLAMA