Podczas spotkania Forum Ekonomicznego w Davos doszło w środę do rzeczy niebywałej. Wszyscy uczestnicy otrzymali egzemplarz dziennika „The Wall Street Journal”, w którym na stronie głównej można było przeczytać artykuł o wymazaniu postaci Lecha Wałęsy z Polskiej historii. Interweniował obecny na zjeździe, prezydent RP Andrzej Duda.
„Polska wymazuje historyczną rolę Lecha Wałęsy” – taki tytuł nosił artykuł poświęcony Wałęsie. Nie ma wątpliwości co do tego, że posunięcie miało na celi uderzyć w polską delegację.
Tyle, że osoby dawnego symbolu „Solidarności” nikt z polskiej historii nie wymazuje. Wręcz przeciwnie, rozdział pt. „Lech Wałęsa” sukcesywnie wzbogaca się o kolejne podrozdziały poświęcone „TW Bolkowi”.
Każdy uczestnik #WEF18 w #Davos dostaje do ręki darmowy egzemplarz @WSJ.
A tam na okładce niezbyt miła niespodzianka dla @MorawieckiM. pic.twitter.com/E4pVWDhZW6
— Krzysztof Berenda (@k_berenda) January 23, 2018
„Nie było w ogóle żadnej rozmowy na ten temat, nikt o to nie pytał. Powiem szczerze, jestem osobiście zasmucony, żeby nie powiedzieć mocniej, tym artykułem, zwłaszcza w „Wall Street Journal”, ponieważ uważam że jest w nim bardzo wiele nieprawdy. Lech Wałęsa ma piękne karty w swojej historii, ma trudne karty w swojej historii, a dla mnie najważniejsze jest to żebyśmy mówili prawdę. Nie zakłamujmy prawdy” – tymi słowami odniósł się do spisku Andrzej Duda.
„Wałęsa ma ogromne zasługi lat 80. i niewątpliwie przyczynił się do polskiej wolności. Osobiście nigdy mu tego nie odbierałem i mam nadzieję że nikt mu nie będzie tego próbował odbierać, natomiast fakty są takie, że wcześniej miał problemy w swoim życiorysie i wszyscy doskonale o tym wiedzą, to jest udowodnione przez historyków i ekspertów” – podkreślił prezydent.
Zobacz: Znamy terminarz Ligi Narodów. Reprezentacja Polski zadebiutuje na bardzo trudnym terenie
Źródło: „Telewizja Republika”