W berlińskich środkach publicznego transportu ataki na kobiety to codzienność. Cottbus zapowiada wielką demonstrację przeciwko przybyszom [WIDEO]

REKLAMA

Podróżowywanie berlińskimi środkami transportu publicznego staje się dla kobiet coraz bardziej niebezpieczne. Liczba ataków na nie praktycznie podwoiła się w ciągu roku. Cottbus – pierwsze niemieckie miasto, które odmówiło przyjmowania imigrantów, szykuje się na wielką demonstrację.

Niemiecki dziennik Bild przytacza dane pochodzące od zarządzających transportem publicznym w Berlinie i tamtejszej policji.

REKLAMA

W 2017 roku w środkach transportu miejskiego doszło do 295 ataków na kobiety na tle seksualnym.

To niemal dwa razy więcej niż w roku 2016. Wtedy odnotowano 156 takich przypadków.

Niestety wygląda na to, że w roku 2018 sytuacja nie ulegnie poprawie. W ciągu pierwszych dwóch tygodni tego roku odnotowano już 11 ataków i przypadków napastowania seksualnego.

Oficjalne statystyki nie podają danych o sprawcach napadów, ale nikt nie ma wątpliwości, iż fala przemocy ma związek z napływem nielegalnych imigrantów z Afryki, Bliskiego Wschodu i Afaganistanu.

Niemcy coraz bardziej stanowczo zaczynają protestować przeciwko polityce imigracyjnej Merkel. W Cottbus na 3 lutego zapowiadana jest wielka demonstracja przeciwko przyjmowaniu imigrantów.

Pierwsza, która odbyła się 25 stycznia zgromadziła w tym niedużym mieście 2 tysiące osób.
Była ona następstwem ataków nożami ze strony imigrantów na przypadkowych ludzi.

Po tych zdarzeniach Cottbus stało się pierwszym niemieckim miastem, które oficjalnie zapowiedziało, iż nie będzie już przyjmować emigrantów. Kilka dni później taką samą decyzje podjęły władze Freiburga.

Zobacz też: Austro-węgierski sojusz przeciwko polityce migracyjnej Brukseli. Młody kanclerz i doświadczony premier mówią jednym głosem

Teraz mieszkańcy Cottbus prowadza akcję w mediach społecznościowych. Sprzeciwiają się dalszemu napływowi imigrantów i zwołują się na manifestację 3 lutego.

W rozsiewanym w sieci nagraniu mieszkańcy Cottbus opowiadają, iż nie mogą czuć się już bezpiecznie we własnym mieście, a uzbrojeni nielegalni imigranci swobodnie przechadzają się jego ulicami.

Zobacz też: Prawicowi Żydzi znaleźli świetny sposób na lewicowców i zwolenników multikulti

REKLAMA