W odmętach lewackiego szaleństwa. Religioznawczyni prof. Shreena Gandhi uważa, że białe osoby, które uprawiają jogę w USA mogą być rasistami! Powód? „Pustki kulturowe białych społeczeństw”.
Amerykańska prof. Shreena Gandhi uważa, że „popularność ćwiczeń będących elementem jogi jest związana z kolonializmem, kapitalizmem, globalizacją i supremacją białych”.
Według prof. Ghandi „przejmowanie” jogi przez kulturę Zachodu nie wiąże się ze „śmiertelnie groźnym rasizmem”, ale i tak uważa, że jest to rasistowskie.
Apeluje ona do białych praktykujących jogę, by ci wzięli pod uwagę historię jej popularności w USA i prawdopodobnych związków z „siłami białej supremacji”.
W swoim raporcie zatytułowanym „Joga i korzenie kulturowej aneksji” Ghandi przekonuje, że aneksja jogi przez kulturę zachodu jest „kontynuacją białej supremacji i kolonializmu” ponieważ stanowi przejaw zjawiska polegającego na tym, że biali przyswajają tylko te elementy innej kultury, które są dla nich wygodne, ignorując inne jej aspekty!
Przyswojenie jogi przez Zachód autorka nazywa „systemowym rasizmem”!
Joga to jeden z sześciu ortodoksyjnych systemów filozofii indyjskiej, zajmujący się związkami pomiędzy ciałem i umysłem.
Przeczytaj też: Polacy to mordercy i kolaboranci. Marny był los Żydów, którzy wpadli w ich ręce. Tak na Polaków pluje najbardziej poczytna brytyjska gazeta
Nczas/ rp.pl/
