Wakacje marzeń zmieniły się w koszmar. Polak dostał rachunek na 680 tysięcy złotych po wypoczynku na Majorce

Majorka wakacje Polak
p
REKLAMA

Dwie operacje, opieka medyczna i transport do kraju. Za te nieplanowane przygody, które przydarzyły się naszemu rodakowi podczas urlopu na Majorce, wystawiono gigantyczny rachunek. Wszystko przez tętniaka mózgu. Mężczyzna musiał być poddany specjalistycznemu leczeniu, które wyceniono na 680 tys. zł.

Gdyby nie wykupione wcześniej ubezpieczenie, wymarzony wyjazd zrujnowałby budżet Polaka. U mężczyzny pojawiły się objawy wskazujące na tętniaka mózgu. W takich sytuacjach niezbędne jest udzielenie błyskawicznej pomocy lekarskiej. W przeciwnym razie może dojść do zgonu.

REKLAMA

Nasz rodak został poddany dwóm operacjom, zapewniono mu również opiekę medyczną, a po wszystkim przewieziono do kraju. Koszty leczenia wyniosły łącznie 680 tys. złotych.

Zobacz również: Zmiany w programie „500 plus”. Prawo do świadczeń utraciło 350 tysięcy osób

W czasie wyjazdów za granice niewiele osób decyduje się na wykupienie dodatkowego ubezpieczenia. Tymczasem koszty leczenia poza granicami naszego kraju mogą być często astronomiczne. Za przykład może tu służyć historia Polaka, który zasłabł w czasie kąpieli w oceanie. U poszkodowanego doszło do zatrzymania akcji serca i poważnych powikłań. Koszt leczenia – 800 tys. zł.

Stany Zjednoczone są szczególnie nieprzyjazne dla osób, które poskąpiły na zabezpieczeniu swojego wyjazdu. Jeden z naszych rodaków musiał wyłożyć 316 tys. zł za leczenie sepsy. Na zachodzie Europy wcale nie jest dużo taniej.

Czytaj więcej: Revol udzieliła pierwszego wywiadu. Zdradziła, co powiedziała Mackiewiczowi, kiedy się rozstawali

Wyjeżdżającym często doradza się wykupienie dodatkowego ubezpieczania, które w podobnych sytuacjach może zabezpieczyć portfel. Jest ono szczególnie ważne dla osób, które zamierzają aktywnie spędzać czas.

Źródło: wp.pl

REKLAMA