
Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami, zarząd PKN Orlen zmienił statut, by dopasować swoją działalność do ustawy zakazującej handel w niedziele. Już wkrótce na stacjach sieci będziemy mogli zaopatrzyć się w niemal wszystkie produkty. Bardzo prawdopodobne, że w ślad Orlenu pójdą inne firmy.
Według zapisów ustawy dotyczącej handlu w niedziele, zakaz nie obejmuje stacji benzynowych i funkcjonujących na nich sklepach. Fakt ten wykorzysta PKN Orlen.
W piątek zarząd firmy zdecydował o zmianie statutu. Od teraz wszyscy franczyzobiorcy będą mogli handlować w swoich punktach m.in. sprzętem RTV i AGD, butami, owocami i warzywami oraz mięsem.
W związku z planowaną zmianą struktury zaopatrywania sklepów działających przy stacjach paliw, spółka zamierza prowadzić działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży hurtowej towarów pozapaliwowych o ograniczonym zakresie, zarówno, co do odbiorców jak i asortymentu – taka wiadomość dotarła do akcjonariuszy Orlenu.
Firma korzysta z licznych nieścisłości, jakie zawiera podpisana już przez prezydenta ustawa. Można przyjąć, że śladami Orlenu pójdą inni właściciele sieci paliwowych.
W całym kraju znajduje się łącznie 1776 stacji należących do polskiego koncernu. Na wielu z nich funkcjonują sklepy sieci O!Shop, gdzie można zrobić drobne zakupy. Wkrótce się to zmieni.
Orlen rozwija również własne marki spożywcze, które można zakupić na stacjach. Możliwe, że władze wykorzystają swoje możliwości i powiększą ofertę.
PRZECZYTAJ: Bielecki i Urubko stanęli przed dramatycznym wyborem. „Dwie osoby bez zasobów nie są w stanie tego zrobić”
Wygląda na to, że ustawa, która miała zadowolić związkowców i pracowników, okazała się kolejnym bublem prawnym, który nie zmieni sytuacji konsumenta. Inny będzie jedynie cel. Zamiast galerii handlowych, stacje benzynowe.
Źródło: tvn24bis.pl/wolnosc24.pl