Od pierwszego weekendu lutego miała nastąpić zmiana pogody o 180 stopni. Zamiast ciepłych dni z kilkunastoma stopniami Celsjusza na termometrach, czekają nas przymrozki i silne opady mokrego, ciężkiego śniegu.
W niektórych rejonach Polski zima zaatakowała już w sobotę. Najgorzej jest na Podkarpaciu, tam ciężki śnieg pozrywał linie energetyczne i ponad 3200 gospodarstw jest bez prądu.
Z kolei w Bieszczadach źle wygląda sytuacja drogowa, kierowcy poruszający się tamtymi trasami muszą uważać na zalegający na jezdni śnieg.
Zobacz również: Nocna Biedronka. Sieć supermarketów już wie, jak obejść ustawę o zakazie handlu
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał następujące ostrzeżenia:
Ostrzeżenie drugiego stopnia przed silnymi opadami śniegu wydano dla województwa podkarpackiego. Obowiązywać ono będzie do godziny 6 rano w niedzielę.
Ostrzeżenie hydrologiczne drugiego stopnia w związku z wysokim napełnieniem Bałtyku na Zalewie Szczecińskim wydano dla województwa zachodniopomorskiego. To ostrzeżenie obowiązywać będzie do poniedziałku do 8 rano.
W przyszłym tygodniu czeka nas spore ochłodzenie. W całym kraju temperatury bliskie zera.
W poniedziałek w całej Polsce temperatury minusowe, od -5 na Podkarpaciu, przez -4 na Suwalszczyźnie, do -1 stopnia Celsjusza w zachodniej części kraju.
We wtorek jeszcze chłodniej. Na południu kraju temperatury spadną do -6 stopni Celsjusza, w centrum -3 stopnie i -2 stopnie na zachodzie.
W środę do Polski powróci słońce, przez co temperatura odczuwalna będzie nieco wyższa. Jednak dalej w całym kraju termometry będą pokazywać temperatury na minusie, od -5 na Podkarpaciu do -1 stopnia Celsjusza na Dolnym Śląsku.