Erdogan ostro do USA: „Nie wierzymy Amerykanom! Działają wbrew Turcji!”

Recep Tayyip Erdogan. Foto: PAP/EPA
Recep Tayyip Erdogan. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

USA działają w północnej Syrii wbrew interesom Turcji, Iranu i być może Rosji dostarczając wojskowe wsparcie materiałowe na tereny, które kontrolują siły zdominowane przez Kurdów – oświadczył we wtorek turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan.

„Jeśli Stany Zjednoczone mówią, że wysyłają 5 tysięcy ciężarówek i 2 tysiące samolotów transportowych z bronią do walki z Państwem Islamskim, to temu nie wierzymy” – powiedział Erdogan w parlamencie na spotkaniu z członkami swej rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).

REKLAMA

Zobacz też: Żydzi zabrali głos w sprawie decyzji prezydenta Dudy. To nie koniec kryzysu

„Oznacza to, że mają kalkulacje przeciwko Turcji i Iranowi oraz być może Rosji” – dodał. Wezwał też ponownie do wycofania wojsk USA z zamieszkałego w większości przez Arabów miasta Manbidż na północy Syrii, z którego Turcy zamierzają wyprzeć siły kierowane przez Kurdów.

Erdogan zadeklarował też poparcie dla rodzimego przemysłu zbrojeniowego, zapewniając, że z wyjątkiem doraźnych pilnych potrzeb Turcja nie będzie kupować za granicą systemów obronnych ani stosownego oprogramowania i innych produktów.

Zobacz też: Chińczycy mają skuteczną broń przeciwko amerykańskim rakietom. Udaną próbę przeprowadzono w poniedziałek

Jak podkreślił, Turcja jest gotowa do współpracy z zagranicznymi firmami zbrojeniowymi na zasadach, które jej odpowiadają, ale nie będzie to prowadzić do zakupu gotowych już systemów.

Pod koniec grudnia podległy tureckiemu ministerstwu obrony Podsekretariat Przemysłu Obronnego (SSM) poinformował o podpisaniu umowy w sprawie nabycia w Rosji dwóch baterii pocisków kierowanych ziemia-powietrze S-400. Dostawy te miałyby się rozpocząć w pierwszym kwartale 2020 roku. (PAP)

Zobacz też: Kazik Staszewski ma złe wieści dla Europy. Czarna wizja lidera „Kultu” jest bardzo realna

REKLAMA