Korwin-Mikke: Aferka Sejm-Netanjahu a Hotentoci

Janusz Korwin-Mikke. / fot. Flickr: Piotr Drabik
Janusz Korwin-Mikke. / fot. Flickr: Piotr Drabik
REKLAMA

Ledwo w poprzednim tygodniu zaatakowałem JE Patryka Jakiego, wiceministra „sprawiedliwości”, gdy człowiek ten zabłysnął na firmamencie politycznym, firmując swoim nazwiskiem ustawę zmieniającą ustawę o IPN.

Ustawa ta jest – formalnie rzecz biorąc – totalną i absolutną głupotą. Przede wszystkim żadnego „dobrego imienia Polski” nie obroni, bo ustawy narzucane przez III Rzeczpospolitą obowiązują tylko na terenie okupowanym przez nią. Żaden sędzia w USA nie będzie ich brał pod uwagę, a sądząc po reakcji w Izraelu, jej skutek będzie dokładnie odwrotny… Natomiast w Polsce nikt przy zdrowych zmysłach nie oskarża żadnego państwa polskiego o organizowanie obozów, w których uśmiercano by Żydów. Owszem, po wojnie z bolszewikami były obozy dla jeńców z Armii Czerwonej – ale choć śmiertelność była w nich wysoka, nie wynikała z morderczych intencyj władz II RP, lecz z biedy i chorób. Po II wojnie światowej „Rzeczpospolita 2 1/2” takie obozy organizowała, ale też nie w celu mordowania więźniów, którymi zresztą byli głównie Niemcy, a komendantami i nadzorcami często Żydzi (z osławionym Salomonem Morelem na czele), którzy ze zrozumiałych psychicznie pobudek nadmiernie ostro traktowali Niemców.

REKLAMA

Zobacz również: Korwin-Mikke: Żyje wielokrotnie więcej Żydów skrzywdzonych przez Polaków niż Żydów skrzywdzonych przez Niemców

Jednak ustawa ta nie będzie działać również w Polsce, ponieważ nie dotyczy twierdzeń zawartych w pracach naukowych i twórczości artystycznej. Czyli każdy może napisać: „W stosunku do liczny ludności żydowskiej, która wynosiła 9%, udział Żydów w polskich obozach śmierci był znacznie niższy… itd.” – lub zaśpiewać:
„Jeden Polak wziął badyle,
Drugi w nich wiertarką wierci
I tak razem założyli
Polski obóz śmierci!
Hej-ho kolejkę dalej,
Hej-ho kielichy wnieście…”
– i już jest bezkarny, bo przecież uprawia działalność artystyczną.

Powiedzmy jasno: jedynym sensem tej bezsensownej ustawy jest zapewnienie poparcia dla PiS-u jako dla partii patriotycznej, walczącej o dobre imię Narodu Polskiego – krótko pisząc: odebranie co głupszego elektoratu narodowcom. Jestem przy tym coraz bardziej przekonany, że jej tekst był uzgodniony z p.Beniaminem Netanjahu – po to, by zmobilizować taki sam elektorat w Izraelu wokół Likudu!

Bo też natychmiast po przejściu tej ustawy przez Sejm odezwał się p.Netanjahu i zażądał od III RP… odwołania tej ustawy. Żądanie odwołania głupoty jest głupotą do kwadratu; proszę sobie wyobrazić, że Sejm uchwala, że 2 × 2 = 5, a Kneset żąda, by Sejm to odwołał!! Podobno za ustawą domagająca się tego od Parlamentu jest większość Knesetu.

Cóż, zawsze mówiłem, że głupich jest więcej niż mądrych.

Tak nawiasem: tylko pięciu Posłów (trzech z Unii Europejskich Demokratów (Protasiewicz, Niesiołowski, Huskowski) oraz dwójka z .N (Scheuring-Wielgus, Szłapka) odważyło się przeciwstawić tej patriotycznej głupocie, a 130 wstrzymało się od głosu. Ogromna Większość była ZA.

Czytaj dalej ->

REKLAMA