
Niezwykłych rozmiarów dzik, został zauważony nieopodal szkoły podstawowej, kiedy grzebał w śmieciach. Okazało się, że zwierzę może być groźne.
Rodzice zauważyli dzika-giganta niedaleko szkoły w Hongkongu, kiedy odbierali dzieci. Zwierzę stało na dwóch łapach i grzebało w śmieciach. To wywołało niemałe poruszenie, w końcu jak mówi przysłowie „kto spotyka w lesie dzika…”. A co dopiero przy szkole!
Zobacz również: Tajemnicza śmierć nastolatków. Pojechali na imprezę, z której już nie wrócili
Zwierzę stanęło na dwóch łapach i zaczęło grzebać w śmieciach używając do tego swoich zębów. Rodzice byli przerażeni – obawiali się o bezpieczeństwo swoich dzieci.
Tego typu sytuacje mają być jednak „typowe dla okolicy”, gdyż dzikom brakuje pożywienia. Mogę one jednak stanowić poważne zagrożenie, jeden z mężczyzn został zaatakowany przez dzika, gdy spacerował z psem.
Beware of Pigzilla: Terrifying moment a giant feral #boar eats straight from a garbage bin just metres from a primary school #Hongkong
They are looks healthy not starve pic.twitter.com/53QuV1Kfk2— Hans Solo (@thandojo) February 13, 2018