
Premier Mateusz Morawiecki uczcił pamięć żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych, o czym poinformowała kancelaria premiera.
Premier Morawiecki złożył wieniec i zapalił znicz na grobach żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych.
Premier jest pierwszym polskim politykiem sprawującym tak wysokie stanowisko, który zdecydował się uczcić pamięć tych zapomnianych żołnierzy.
Brygada Świętokrzyska w końcu wojny w porozumieniu z Niemcami wycofała się na Zachód. W ten sposób żołnierze tej formacji uniknęli kaźni z rąk NKWD lub UB.
Nie ulega wątpliwości, że Brygada mogła się przemieszczać na Zachód dzięki współpracy z Niemcami. Jednakże dowództwo Brygady starało się jak mogło, unikać sytuacji walki ramię w ramię z Niemcami przeciw Sowietom.
Postawa Brygady była krytykowana przez dowództwo AK.
Pod sam koniec wojny Brygada uderzyła na Niemców i wyzwoliła obóz koncentracyjny w Holiszowie i uratowała znajdujące się w nim więźniarki, w tym Żydówki.
W ubiegłym roku najdłużej nieprzerwanie działająca organizacja żydowskah – B’nai B’rith (Synowie Przymierza) – skierowała do prezydenta Andrzeja Dudy list, w którym wyraża się przeciw gloryfikowaniu żołnierzy Brygady.
„Z bólem i niepokojem przyjęliśmy informację, że Sejm RP uczcił pamięć żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, a przede wszystkim Brygady Świętokrzyskiej. Działalność gloryfikowanej obecnie Brygady Świętokrzyskiej była potępiana jeszcze przez przedstawicieli Armii Krajowej, którzy piętnowali jawną współpracę Brygady z gestapo” – czytamy w liście otwartym napisanym w imieniu B’nai B’rith przez Sergiusza Kowalskiego.
Złożenie kwiatów na grobie żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej, negatywnie cenił Adrian Zandberg z partii Razem.
Czytaj też: Premier Izraela ostro o Morawieckim. „Te słowa są oburzające. Jest problem”
Źródło: Fakt24