Unijne jury zdyskwalifikowało węgierskie Székesfehérvár w konkursie o miano Europejskiej Stolicy Kultury w 2023 roku. Według jurorów w mieście mieszka zbyt wielu białych ludzi i stoi zbyt dużo kościołów.
Węgierski portal informacyjny 888.hu donosi, że jury konkursu uznało, że w Székesfehérvár jest zbyt mało emigrantów, a zbyt wielu białych.
Dlatego też miasto nie może zostać Europejską Stolicą Kultury w 2023 roku.
Co roku władze unijne typują dwa państwa, z których miasta mogą zostać Europejską Stolicą Kultury. Jednym z nich – przewidzianych na 2023 rok są Węgry i to tamtejsze miejscowości mogą ubiegać się o miano stolicy
Władze Székesfehérvár, które wraz sześcioma innymi miejscowościami zakwalifikowało się do fazy półfinałowej, przygotowały specjalny film promujący swoje miasto na kolejnych etapach konkursu.
Jak się okazuje to właśnie ten klip je pogrążył. W uzasadnieniu werdyktu jury podało, iż pokazuje się na nim „zbyt wielu szczęśliwych białych ludzi, jest też zbyt dużo krzyży, a nie widać imigrantów”.
Jeden z unijnych ekspertów uznał, że to film propagandowy o białej chrześcijańskiej Europie.
– Wszyscy są biali, szczęśliwi i tańczą na ulicach – kpił i uzasadniał postępowy znawca.
Zobacz też: Węgrzy zaostrzają kurs wobec przybyszów. Chcą delegalizować organizacje, które ich ściągają
András Cser-Palkovics, burmistrz miasta komentując na konferencji prasowej decyzję jury twierdził, iż była ona podyktowana tylko względami politycznymi.
Potwierdził również, iż komitet oceniający uważa, że z filmu „usunięto” biednych i imigrantów.
„Pokazano za to kościoły i krzyże. Co gorsza władze, które zamówiły film na konkurs uznały, że krzyże i kościoły są czymś cennym w Székesfehérvár”.
Do fazy finałowej ostatecznie zakwalifikowano węgierskie Győr, Debrecen i Veszprém.
Poniżej można obejrzeć film promujący miasto, w którym mieszka zbyt wielu białych ludzi i stoi za dużo kościołów.
