Dziennikarze z Wielkiej Brytanii ujawnili skandal w jednej z najstarszych i największych organizacji charytatywnej na świecie. Okazuje się, że jej pracownicy masowo korzystali z usług prostytutek, a jedzenie, które miało trafić do potrzebujących, oddawali za seks. Na dodatek władze organizacji tuszowały raporty dotyczące sprawy.
Oxfam to założona jeszcze w 1942 r. organizacja, która zajmuje się pomocą humanitarną dla państw i rejonów dotkniętych klęskami głodu. Promuje również zasady uczciwego handlu. Okazuje się jednak, że w wielu miejscach działalność charytatywna była wyłącznie przykrywką.
Haiti, Czad, Nepal, Filipiny, to tylko niektóre miejsca, gdzie pracownicy Oxfamu urządzali sobie orgie i narkotykowe imprezy. O sprawie donieśli dziennikarze „The Times”. Największe oburzenie budzi fakt, że członkowie organizacji wykorzystywali pieniądze i żywność przeznaczoną na pomoc.
SPRAWDŹ: Mężczyzna trzy dni błąkał się po kanalizacji. Jego pierwsze słowa po uratowaniu były zadziwiające
Co ciekawe, o sprawie wiedziały najprawdopodobniej najwyższe władze firmy. Jedna z wysoko postawionych pracowniczek Oxfamu wysłała do zarządu alarmujące raporty, które nie znajdowały jednak żadnego posłuchu.
Chodziło o doniesienia z Haiti, gdzie pracownicy Oxfamu mieli urządzić sobie istny dwór, na którego czele stał Belg Roland van Hauwemeiren. Do luksusowej rezydencji stojącej pośrodku morza nędzy i głodu trafiały narkotyki i prostytutki, w tym również nieletnie dziewczynki. Pracownicy płacili jedzeniem lub pieniędzmi, które miały trafić do potrzebujących.
Dziennikarze dotarli również do informacji, że podobne historie miały miejsce w innych częściach świata. Potwierdziła to dyrektor regionalna Oxfamu Lan Mercado.
PRZECZYTAJ: Polacy na K2. Dziś ważna akcja Bieleckiego i Urubki. „Są rozbieżności co do terminu ostatecznego ataku”
Medialne doniesienia spowodowały masowy odpływ darczyńców, którzy hojnie wspierali do tej pory działania organizacji. Ze promowania Oxfamu wycofała się brytyjska aktorka Minnie Driver. Obcięcie dotacji rozważa Ministerstwo rozwoju międzynarodowego Wielkiej Brytanii.
Źródło: wprost.pl/newsweek.pl
