Zakaz handlu w niedziele i „tajne instrukcje” dla kierowników sklepów Biedronka. Chcą zabronić brania urlopów w piątki?

Sklep Biedronka - zdjęcie ilustracyjne. / fot. Wikimedia
Sklep Biedronka - zdjęcie ilustracyjne. / fot. Wikimedia
REKLAMA

Od marca wchodzą przepisy ograniczające handel w niedzielę, a wielkie sieci stają na głowie, żeby nie ponieść strat z tego tytułu. W związku z tym kierownicy Biedronek mieli dostać poufne wytyczne, aby nie udzielać urlopów w piątki. Związek zawodowy alarmuje, centrala sieci zaprzecza.

Kierownicy sieci sklepów Biedronka mieli dostać nowe wytyczne wprowadzające zakaz udzielania urlopów swoim pracownikom w piątki. Zgodnie z proponowanymi zasadami w piątki, soboty i poniedziałki w pracy powinni być wszyscy poza kierownikami. Z tego stanowiska wystarczy jedna osoba na zmianę.

REKLAMA

„O takim pomyśle poinformowali nas już kierownicy sklepów m.in. w Jastrzębiu Zdroju. Dla pracowników oznacza to tylko jedno – trudność z planowaniem urlopu i to nie tylko tego w środku roku, ale przede wszystkim wypoczynkowego latem. Będą też kłopoty z odbieraniem dni wolnych przez pracowników” – mówił przedstawiciel Solidarności w Biedronce. Zaznaczył też, że podobne rozwiązania nie są zgodne z prawem pracy.

Centrala Biedronki dementuje te doniesienia i zaprzecza jakoby podobne instrukcje miały zostać przedstawione kierownikom. Kierownictwo sieci przyznaje, że czwartek,piątek i sobota to będą dni, w których klienci przesuną zakupy z wolnych niedziel. Dlatego będzie dążyć, żeby w te dni obsada była pełna, co ma usprawnić funkcjonowanie sklepów w tych dniach.

Jak podaje związek zawodowy, Biedronka zamierza wprowadzić też zasadę wolnych weekendów dla najlepszych pracowników. „Jest przewidziana dla osób, które konsumentom przy kasie zaoferują najwięcej tzw. produktów dnia” – tłumaczył przedstawiciel związku zawodowego Biedronki.

„Od przyszłego tygodnia, jeżeli personel sklepu (głównie chodzi o kasjerów) będzie wykazywał się niską jakością obsługiwanego klienta (chodzi głownie o bezzasadną arogancje wobec niego) to z takimi pracownikami „jeżeli zgłoszenia te się potwierdzą” będzie rozwiązywany stosunek pracy” – można przeczytać w komunikacie przesłanym do kierowników sklepów.

„Pracownicy będą karani za brak właściwej obsady na sklepach. Od kilku miesięcy sygnalizujemy, że w marketach na jedna zmianę zatrudnionych jest zbyt mało osób. To sprawia, że niektórzy pracują za kilka osób. To powoje przemęczenie, a co za tym idzie czasem niewłaściwe odezwanie się do klienta” – stwierdzili przedstawiciele związków zawodowych Biedronki.

Zobacz: Ostre expose Orbana: „Na Węgrzech nie ma już eurobełkotu, liberalnych umizgów i poprawnościowej beztreściowości. W Budapeszcie chcemy mówić to, co myślimy”

Źródło: forsal.pl

REKLAMA