Izraelski dziennikarz wzywa rząd: „Trzeba walczyć z Polską w Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych, żądać zwrotu mienia”

REKLAMA

„Państwo Izrael traktuje Polskę w białych rękawiczkach. To się musi skończyć” – wzywa na łamach ynetnews.com izraelski dziennikarz Nadav Eyal. Artykuł zatytułowany „Izrael pomaga Polsce grać negacją Holokaustu” omawia dziś serwis rp.pl.

Eyal żąda odwołania z Warszawy ambasadora Izraela oraz działań przeciwko Polsce w instytucjach Unii Europejskiej oraz w USA. Nie ukrywa, że celem tych działań ma być przede wszystkim zwrot żydowskiego mienia.

REKLAMA

„Setki tysięcy Izraelczyków to dzieci i wnuki polskich obywateli pochodzenia żydowskiego, których własność została skradziona przez ich sąsiadów lub przez państwo. Ograniczenia i niedorzeczne postanowienia dotyczące zwrotu mienia miały sens, gdy państwo polskie utrzymywało sojusz z Izraelem. Ten sojusz został całkowicie podważony i nadszedł czas, aby wykorzystać fakt przynależności Polski do UE i wezwać do stworzenia odpowiednich systemów zwrotu mienia. Czy coś z tego wyjdzie? Prawdopodobnie nie, ale Polacy zrozumieją, że Izrael jest w grze” – pisze Eyal.

W tekście dostało się też izraelskim politykom, którzy – jak uważa komentator – nie są dość stanowczy wobec Polski.”Grupa pożytecznych idiotów, większość z nich z prawicy i ze skrajnej prawicy, tutaj w Izraelu przysłużyła się rządowi w Warszawie tłumacząc, że polskie ustawodawstwo miało jedynie zapobiec stosowaniu błędnego sformułowania polskie obozy śmierci” – pisze, dodając, że izraelscy politycy, którzy usprawiedliwiają polskie prawo, powinni się zastanowić, jaką rolę w tej sprawie odegrali, komu służyli i dlaczego.

Dziennikarz odnosi się również do sobotniej wymiany zdań między premierem Mateuszem Morawieckim a dziennikarzem Ronenem Bergmanem na konferencji w Monachium. Jego zdaniem Morawiecki ujawnił prawdziwą, nacjonalistyczną twarz polskiego rządu.

„Mój kolega Ronen Bergman, który zadał pytanie o swoją rodzinę, otrzymał odpowiedź nieszczerą. Szkoda, że stało się to po tym, jak polski premier wynalazł Żydów, którzy współpracowali z nazistami. Nie, Judenrat, który powstał pod nazistowskim przymusem, nie może być porównywany z mieszkańcami polskiej wsi, którzy spalili swoich żydowskich sąsiadów w stodole” – pisze.

Nadav Eyal ma 38 lat, urodził się w Wielkiej Brytanii. Był reżyserem m.in. filmu dokumentalnego „Do serca antysemityzmu”.

Czytaj też: Zgadnijcie, na kogo teraz rzucą się żydowskie organizacje? „Hejt jak na Polskę”. Islandia chce zakazać rytualnego obrzezania

REKLAMA