Znany dziennikarz sportowy i komentator Mateusz Borek za pośrednictwem Twittera podał, że Robert Lewandowski ma nowego menadżera. Pieczę nad interesami i rozwojem polskiego napastnika sprawował będzie Pini Zahavi. To bardzo wpływowa postać w świecie futbolu.
PINI ZAHAVI , jeden z największych agentów piłkarskich na świecie, będzie reprezentował interesy Roberta Lewandowskiego. – To dla mnie wielki zaszczyt i przywilej, ze będę reprezentował i dbał o karierę najlepszego napastnika świata – powiedział mi dziś rano – czytamy we wpisie Borka.
Izraelski menadżer zyskał popularność latem ubiegłego roku, kiedy pośredniczył przy największym transferze w historii piłki nożnej.
„To on był jednym z głównych architektów porozumienia, a przede wszystkim łącznikiem między otoczeniem brazylijskiego gwiazdora, głównie jego ojcem, oraz władzami paryskiego klubu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że za transakcję wartą 222 mln euro dostał prowizję w wysokości 12-15 milionów” – podaje eurosport.interia.pl.
W środowisku określa się go jako menadżera od „spraw specjalnych”. Jest stawiany w jednym szeregu z największymi tuzami w tej branży Jorge Mendesem i Mino Raiolą. Zahavi na co dzień nie opiekuje się swoimi zawodnikami. Jego głównym zadaniem jest ułatwić kontakt. Teraz pytanie z kim ma ułatwić kontakt Lewandowskiemu? Chyba nie z Bayernem, Bawarczycy na każdym kroku deklarują, że nie chcą wypuścić Polaka ze swojego klubu. Natomiast napastnik od dawna marzy o przeprowadzce do Madrytu.
Dzień wcześniej „Lewy: zakończył współpracę z Cezarym Kucharskim, który przez ostatnie dziesięć lat reprezentował go na rynku piłkarskim.
PINI ZAHAVI , jeden z największych agentów piłkarskich na świecie, będzie reprezentował interesy Roberta Lewandowskiego. – To dla mnie wielki zaszczyt i przywilej, ze będę reprezentował i dbał o karierę najlepszego napastnika świata – powiedział mi dziś rano.
— Mateusz Borek (@BorekMati) February 22, 2018
Źródło: eurosport.interia.pl
