
Organizacje płatnicze chcą przeforsować ważną zmianę w płatnościach kartą. To czy wejdzie ona w życie zależy jednak od decyzji NBP.
Jak informuje cashless.pl pomysł spotkał się z aprobatą banków, właścicieli sklepów i operatorów terminali płatniczych. Także wielu klientów pozytywnie wypowiadało się o takim pomyśle.
Wszystko dlatego, że obecne rozwiązania wprowadzano w Polsce już przeszło 10 lat temu, a w całej Europie następują zmiany.
Chodzi o podniesienie limitu płatności zbliżeniowych z 50 do 100 złotych. Takie rozwiązanie mają przedstawić organizacje płatnicze NBP, a nieoficjalnie mówi się, że ten jest skłonny do zwiększenia limitu.
Czytaj też: Tu dasz „na tacę” za pomocą karty zbliżeniowej. Nowe technologie wkraczają do świątyń
Limit zostanie zwiększony prawie na pewno, nie wiadomo jednak czy do takiej kwoty i od kiedy wprowadzone zostaną zmiany. Pierwsza propozycja zawiera właśnie kwotę 100 złotych i miałaby wejść w życie od 2019 roku.
Teraz w Europie trwa proces podnoszenia tych limitów. Dotyczy to m.in. państw nadbałtyckich czy Francji. Tymczasem w Polsce jest on jednym z najniższych w Europie. W strefie euro wynosi 20 euro, czyli ponad 80 zł, w Wielkiej Brytanii 30 funtów, czyli ponad 140 zł – tłumaczy Jacek Uryniuk, redaktor naczelny Cashless.pl.
Proces takiego podnoszenia limitów jest oczywiście związany z nieustającą inflacją, przez którą pieniądze tracą na wartości. Dzisiaj za 50 złotych można kupić znacznie mniej niż jeszcze 11 lat temu.
Zobacz również: Polak ze złamaną ręką i żebrami przejechał samochodem setki kilometrów. Niemiecki szpital odmówił mu pomocy. „Wasz NFZ nie płaci”
Źródło: o2.pl/cashless.pl