Nowy kit TVN-u. Takiej chały jeszcze nie było. „Pożar w Burdelu” w ogniu krytyki [OPINIE]

TVN Pożar w burdelu Fabryka Patriotów
Pożar w Burdelu: "Fabryka Patriotów". / fot. Prt Sc TVN
REKLAMA

Stacja TVN postanowiła wczoraj wyemitować, po raz pierwszy, tzw. kabaret „Pożar w Burdelu”. Miało być śmiesznie i z satyrą na obecną władze i sytuacją w kraju, tymczasem nawet stali widzowie stacji nie mieli litości dla tej produkcji.

Kabaret „Pożar w Burdelu” działa w Warszawie od 2012 roku, a wczoraj po raz pierwszy jego program pojawił się w telewizji. TVN, który wyemitował program „Fabryka Patriotów”, znalazł się w ogniu krytyki ze wszystkich stron.

REKLAMA

„Fabryka Patriotów” prowadzona jest przez Burdeltatę, a na scenie pojawia się wiele postaci, jak przyjaciółka papieża, Donald Trump czy minister seksu. W te role wcieliło się wielu znanych aktorów, jak Katarzyna Kwiatkowska, Maciej Stuhr czy Andrzej Seweryn.

Warto przeczytać: Ostra wymiana zdań na K2! Himalaiści schodzą w dół. „To uniemożliwia dalszą pracę w górę”

Czas w końcu przytoczyć „żarty”, które padały w tym „kabarecie”, o to w końcu chodziło – żeby się pośmiać. Wanda, przyjaciółka papieża, śpiewała np. taką piosenkę:

Oglądacie porno, zamiast wyrwać coś na mieście. Ślubów kościelnych brać już nie chcecie, w mojej agencji jak kochać się dowiecie. Największy z Polaków mi się zwierza, jestem Wanda, przyjaciółka papieża.

Dzierżę koronę królów – żartowała z kolei kobieta ubrana w biało-czerwone flagi.

Zatrudniłem premiera Morawieckiego dla burdelu i to jest dobra zmiana – mówił Burdeltata.

Nawiązano też, bo jakżeby inaczej, do kwestii polskiego „antysemityzmu”. Do katolickiej Lechii przybywają Żydzi – mówił narrator. Po tym na scenę wychodzą aktorzy i zaczynają śpiewać piosenkę „Antysemityzmu nie ma wcale”.

Czytaj także: „Korona Królów” – najnowszy hit czy kit TVP1? „Ten serial będzie królem memów” [KOMENTARZ]

REKLAMA