Już niedługo kolejny festiwal Eurowizja 2018. Polska wybrała swego reprezentanta. Będzie nim Szwed. Nasza redakcja ma własną faworytkę.
Do Lizbony, by reprezentować Polskę pojedzie krakowianin Gromee i Szwed Lukas Meijer. Spodobali się jurorom krajowych eliminacji, ale jeszcze bardziej telewidzom, którzy głosowali w krajowych eliminacjach.
Jury dało duetowi 3 miejsce, a telewidzowie pierwsze.
A konkurencja była ostra, bo startowali: Paweł „Pablosson” Stasiak, Marta Gałuszewska, Maja Hyży, Future Folk, Isabell Otrębus, Gromee i Lukas Meijer, Happy Prince, Saszan Ifi Ude i Monika Urlik.
Nigdy o nich nie słyszeliśmy, ale nie szkodzi. I tak podoba nam się ksywka „Szczęśliwy Książę”.
Zobacz też: Maciej Stuhr: „Robi się ze mnie lewaka”
Na festiwal zawsze jeździła mocna nasza reprezentacja, godna i europejska. Z tego nurtu wyłamał się trochę w 2006 roku Michał Wiśniewski z zespołu „Ich Troje”. Wystąpił wtedy w stroju, w którym wyglądał jak cesarz Afryki Środkowej – Bokassa.
Teraz jedzie Szwed i krakus. Szkoda, że nie nasz faworytka.
Z nieznanych nam powodów nawet w eliminacjach nie wystąpiła. A żal. Już sam tekst – wyjątkowo odważny kolaż z wpisów internetowych o mowie nienawiści i współczesnych problemach Polski oraz świata, mógł wzbudzić zachwyt.
Podobnie jak niebanalna interpretacja i walory głosowe.
Kaftan!!! Qrwa nie wierzę!!! ?? Psychiatrzy wypowiadać się!!! ?? Celebrytka TVN ???? pic.twitter.com/jtCw5VBIyG
— Adrian (@i_adi1280) 3 marca 2018
Zobacz też: HIT INTERNETU. To co pokazuje ta nauczycielka śpiewu zwala z nóg [VIDEO]