Kamil Durczok skończył 50 lat. Padły ostre słowa. „Grupka skurw**li, którzy chcieli mnie złamać”

Kamil Durczok/ PAP:Andrzej Grygiel
Kamil Durczok/ PAP: Andrzej Grygiel
REKLAMA

Kamil Durczok skończył 50 lat. Z tej okazji opublikował wpis na Instagramie. „Życzliwie” wypowiedział się o swoich oponentach „Grupka skurw**li, którzy chcieli mnie złamać, nie wiedząc, że to niemożliwe” – napisał. 

„Wszystkim którzy pamiętali i się odezwali – bardzo dziękuję. Tym, którzy zapomnieli albo tak udają – wybaczam. To był szczególny dzień” – napisał Durczok.

REKLAMA

W dalszej części swojego wpisu przyznał, że 50-te urodziny to dobry czas do przemyśleń. Dziennikarz nawiązał do sytuacji z przed kilku lat, gdy oskarżono go o molestowanie oraz mobbing wobec swoich podwładnych.

Przez te oskarżenia TVN rozwiązał umowę za porozumieniem stron z Kamilem Durczokiem, wcześniej był głównym prowadzącym Faktów i czołowym dziennikarze stacji.

Czytaj też: Juncker najwyraźniej polubił Morawieckiego. Morawiecki ma jeszcze opory przed buziakami z przewodniczącym KE [VIDEO]

Oto treść jego wpisu.

Wszystkim którzy pamiętali i się odezwali – bardzo dziękuje. Tym, którzy zapomnieli albo tak udają – wybaczam. To był szczególny dzień. Pół wieku to już poważny powód do przemyśleń.

Mam kilka powodów do dumy. Syn, Julka, Prawdziwi Przyjaciele. Świat. Ludzie których spotkałem, historia dziejąca się na moich oczach. Zawód, który sobie wymarzyłem i wywalczyłem. Grupka skurwieli którzy chcieli mnie złamać, nie wiedząc, że to niemożliwe. A przede wszystkim poczucie, że już nic nie muszę.

Wiem z kim nie warto się zadawać. Wiem, kto jest szują. Wiem, czyja opinia kompletnie mnie nie obchodzi. I wiem, jak smakują i sukces, i porażka.. To się chyba nazywa wolność… Mój wielki życiowy sukces polega też na tym, że mam Was. Dziękuję za każde dobre słowo. To dla Was ten tort. – napisał na Intagramie.

Kamil Durczok był jedną z gwiazd telewizji TVN. W stacji zatrudniony był od 2006 do 2015 roku. Pełnił funkcję redaktora naczelnego oraz głównego prowadzącego programu informacyjnego „Fakty”.

Wszytko rozwaliło się niczym domek z kart po ujawnieniu we 2015 roku przez tygodnik „Wprost” artykułu, w którym opisano temat mobbingu i molestowania seksualnego „w jednej z dużych stacji telewizyjnych”.

Choć w tekście nie padły żadne nazwiska, internauci szybko powiązali go z osobą Durczoka. W efekcie stacja TVN powołała specjalną komisję w celu zbadania sprawy. Durczok zaprzeczał, jakoby kiedykolwiek dopuścił się molestowania.

Kamilu! #happybirthday ??? Wszystkim którzy pamiętali i się odezwali – bardzo dziękuje. Tym, którzy zapomnieli albo tak udają – wybaczam. To był szczególny dzień. Pół wieku to już poważny powód do przemyśleń. Mam kilka powodów do dumy. Syn, Julka, Prawdziwi Przyjaciele. Świat. Ludzie których spotkałem, historia dziejąca się na moich oczach. Zawód, który sobie wymarzyłem i wywalczyłem. Grupka skurwieli którzy chcieli mnie złamać, nie wiedząc, że to niemożliwe. A przede wszystkim poczucie, że już nic nie muszę. Wiem z kim nie warto się zadawać. Wiem, kto jest szują. Wiem, czyja opinia kompletnie mnie nie obchodzi. I wiem, jak smakują i sukces, i porażka.. To się chyba nazywa wolność… Mój wielki życiowy sukces polega też na tym, że mam Was. Dziękuję za każde dobre słowo. To dla Was ten tort ❤️

Post udostępniony przez Kamil Durczok (@kamil_durczok)

Przeczytaj też: Nowe informacje w sprawie katastrofy kamienicy w Poznaniu. Sekcje zwłok ofiar nie pozostawiają wątpliwości

Źródło: wp.pl/ Instagram/ nczas.com

REKLAMA