Kolejne arabskie państwo będzie miało broń jądrową? Wszystko zależy od Iranu

REKLAMA

Arabia Saudyjska rozpoczyna oficjalny marsz w kierunku atomu. Saudyjski następca tronu Muhammad ibn Salman w czasie rozmowy z amerykańską stacją zapowiedział, że jego kraj chce wykorzystywać energię do celów pokojowych. Stwierdził jednak, że możliwa jest budowa saudyjskiej bomby atomowej. Wszystko zależy od Iranu.

Arabia Saudyjska nie chce pozyskać bomby nuklearnej, ale niewątpliwie, jeśli Iran rozwinie bombę nuklearną, pójdziemy w jego ślady tak szybko, jak to będzie możliwe – powiedział ibn Salman podczas wywiadu dla stacji CBS.

REKLAMA

Aktualnie kraj wprowadza reformy, które mają zmniejszyć zależność jego gospodarki od ropy naftowej. W tym celu planuje się budowę reaktorów atomowych. O kontrakty walczą firmy z USA, Korei Południowej, Rosji, Francji i Chin.

SPRAWDŹ: Kłamstwo na wystawie w Yad Vashem w Jerozolimie. Piszą, że w łódzkim getcie była „polska policja”. Nie było – była żydowska

Z Rijadu wciąż płyną zapewniania, że reaktory zostaną użyte wyłącznie w celach pokojowych. We wtorek uchwalono program, który zakłada zastosowanie energii wyłącznie w programach cywilnych.

Warto mieć jednak na uwadze zapowiedzi następcy tronu i fakt, że Iran prowadzi własne badania nad energią atomową. Arabia Saudyjska jest jednym z największych, obok Izraela, przeciwników irańskiego atomu.

PRZECZYTAJ: „Rosja powinna dać sobie spokój i się zamknąć!” Londyn coraz ostrzej reaguje na zamach

Płynna sytuacja na Bliskim Wschodzie może zmienić pokojowe podejście Saudów. Państwo, które posiada reaktor, może w bardzo szybkim czasie wyprodukować broń atomową.

Co więcej, Arabia Saudyjska, dzięki szerokiej współpracy militarnej z USA posiada potencjalnych nosicieli broni atomowej.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda: „Rosja ćwiczy pełnoskalowy konflikt z NATO, którego areną ma być Polska”

Źródło: PAP/wolnosc24.pl

REKLAMA