Epidemia nowotworów w Polsce. „Trzeci najgorszy wynik w Europie”. Za siedem lat będzie to główna przyczyna śmierci

REKLAMA

W naszym kraju wiadomość o nowotworze jest często równoznaczna z wyrokiem śmierci. Wyniki badań przeprowadzonych przez NIK i WHO nie pozostawiają żadnych złudzeń. W Polsce rośnie liczba zachorowań na raka, ale to zjawisko dotyczy wielu krajów. Tragicznie wysoka jest natomiast śmiertelność. Według szacunków do 2025 r. rak będzie najczęstszą przyczyną zgonów Polaków.

Każdego roku na raka umiera w Polsce 100 tys. osób. Odpowiedzialna jest za to niska skuteczność leczenia w naszym kraju. Gorzej mają tylko pacjenci w Chorwacji i na Węgrzech. Według danych z 2013 roku w Polsce aż 2/3 ludzi, u których zdiagnozowano nowotwory, umiera. Średnia dla całego świata to 50%.

REKLAMA

Dzieje się tak, mimo, że liczba zachorowań w naszym kraju jest niższa od średniej europejskiej. Wynika to jednak z dwóch faktów. Po pierwsze, Polacy niechętnie zgłaszają się do lekarza na badania. Skutkuje to tym, że często przychodzą z rakiem w zaawansowanym stadium, którego trudno jest już wyleczyć.

ZOBACZ: Rada obwodu lwowskiego żąda zakazu wjazdu na Ukrainę dla sekretarza stanu w kancelarii prezydenta RP

Jednak nasze społeczeństwo szybko się starzeje i liczba chorych na raka będzie dramatycznie rosnąć. Nie poprawia się też wyleczalność. Według szacunków przedstawionych przez Najwyższą Izbę Kontroli do 2025 r. nowotwory staną się główną przyczyną śmierci Polaków, wyprzedzając choroby serca.

Nie ma jednoznacznej przyczyny wysokiej zachorowalności. Wskazuje się zły stan powietrza, obciążenia genetyczne, złe nawyki, żywienie i używki.

Według NIK należy prowadzić działania zachęcające Polaków do częstszych badań. Z raportu wynika bowiem, że tylko 50 proc. Polek zgłasza się na badania mammograficzne i profilaktyczne raka szyjki macicy. UE zaleca, by odsetek wynosił 70 proc.

Wina leży również po stronie służby zdrowia. Brakuje specjalistycznych placówek, sprzęt i pieniędzy na funkcjonowanie tego, co jest. Problem stanowią oczywiście długie kolejki do specjalistów.

PRZECZYTAJ: Czaputowicz w Sejmie o polityce zagranicznej. „Polska nie zgadza się na europejski superparlament i superrząd”. Niepokojące słowa w sprawie składki do unijnej kasy

Ministerstwo Zdrowia oświadczyło, że: Poprawa funkcjonowania dotychczas realizowanych programów jest jednym z priorytetów Ministerstwa Zdrowia w ramach Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych na lata 2016-2024.

Źródło: interia.pl

REKLAMA