Zniknęło 25 tys. sztuk broni. Niemiecki rząd nie widzi problemu

zdj. ilustrowane/ fotoFlickr: Guy Sagi
REKLAMA

Według doniesień niemieckiego „Bilda” u naszych zachodnich sąsiadów szybko rośnie liczba przypadków kradzieży i zgubienia broni palnej. Problem jest poważny, ponieważ chodzi o 25 tys. sztuk. Co więcej, nikt nie ma pojęcia, gdzie one trafiają.

Musimy bardziej skutecznie walczyć z przestępczością dotyczącą użycia broni palnej – stwierdził wiceszef klubu parlamentarnego partii Zielonych Konstantin von Notz.

REKLAMA

Inna przedstawicielka ugrupowania zadała ważne pytanie: w jakich ciemnych kanałach ta broń ląduje i jakie przestępstwa zostaną jeszcze dokonane przy jej pomocy?

Problem jest bagatelizowany przez niemiecki rząd. Tymczasem liczba zaginionej broni rośnie. Według danych odnotowano wzrost, aż o 18 proc. w porównaniu do ubiegłego roku.

Ocenia się, że zgubiono ok. 19 tys. sztuk broni, a ponad 5 tys. zostało skradzionych. Zjawisko może mieć jednak jeszcze większą skalę.

ZOBACZ: Robert Lewandowski podobno już poinformował Bayern, że chce przejść do Realu

Mimo że pojawiały się konkretne propozycje rozwiązania problemu i próby wyjaśnienia, gdzie trafia broń, sprawa wciąż jest pomijana.

Warto dodać, że od 2015 r., czyli początku kryzysu migracyjnego w Niemczech znacznie wzrosła sprzedaż broni i środków obrony osobistej. Tylko w ciągu ostatniego roku niemieckie urzędy wydały ponad 20 tys. nowych pozwoleń na zakup i posiadanie broni palnej.

Warto jeszcze dodać, że według rejestrów niemieccy obywatele posiadają 3,6 mln sztuk broni długiej, czyli strzelb, sztucerów i dubeltówek.

PRZECZYTAJ: Mało czy dużo? Niektórzy narzekają, że nie starcza im „do pierwszego”. Zobacz ile zarabiają polscy politycy!

Źródło: wprost.pl/wolnosc24.pl

REKLAMA