
Ze zdrowiem Ojca Świętego nie jest najlepiej. Głowa kościoła podczas ceremonii obmycia nóg więźniom w Rzymie, zasmuciła wszystkich swoim wyznaniem. Papież przyznał jakie schorzenie mu doskwiera i, że bez zabiegu chirurgicznego się nie obejdzie.
Głowa kościoła o swoim problemie zdrowotnym powiedział już na zakończenie całej ceremonii. Zwrócił się do więźniów, aby ci nie pozwolili rozmyć się ich nadziejom, tak jak zaćma rozmywa ostre widzenie. W tym momencie przyznał, że sam cierpi właśnie na zaćmę i czeka go operacja.
Czytaj też: „Tak wyglądał Jezus na Ziemi!” Naukowcy stworzyli pełnowymiarową figurę ukrzyżowanego [VIDEO]
-„W moim wieku pojawiają się zaćmy i wtedy nie widzisz dobrze rzeczywistości. W przyszłym roku muszę poddać się operacji” – powiedział papież Franciszek podczas wizyty w więzieniu Regina Coeli.
Watykan potwierdził słowa Ojca Świętego. Zastępczyni rzecznika Stolicy Apostolskiej, Paloma Garcia Ovejero powiedziała, że Franciszek zmaga się z kataraktą i niezbędna będzie interwencja lekarzy w przyszłym roku. Dodała, że nie ma jeszcze ustalonej dokładnej daty zabiegu.
81-letni papież Franciszek ma problemy z chodzeniem, często atakuje go rwa kulszowa. Gdy miał 20 lat, z powodu infekcji stracił część płuc. Teraz czeka go kolejny poważny zabieg.
Czytaj też: Kolejny sondaż potwierdza spadek notowań PiS. Badanie przeprowadziły prorządowe „Wiadomości”
Nczas.com/ wp.pl