Tak rządzi Trump! Koniec z pobieraniem zasiłków. „Rząd bierze odpowiedzialność za pieniądze podatników”

trump imigranci usa podatnicy
Donald Trump. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Donald Trump od początku swojej kadencji stara się ograniczyć liczbę imigrantów w Stanach Zjednoczonych, stosując do tego różne środki. Teraz do Prezydenta USA trafił projekt, zgodnie z którym imigranci pobierający zasiłki nie mieliby szans na otrzymanie zgody na stały pobyt – informuje „Washington Post”.

Nowa propozycja nie dotknęłaby w żaden sposób nielegalnych imigrantów, z którymi Trump walczy innymi metodami, ale utrudni wielu osobom uzyskanie zgody na stały pobyt. Zmiany miałyby dotyczyć zasad ubiegania się o takie pozwolenie, a przeszkodą w jego uzyskaniu stałoby się pobieranie różnego rodzaju zasiłków, zarówno w formie pieniężnej, jak i innej.

REKLAMA

Amerykańskim władzom chodzi o to, aby imigranci przybywający do kraju byli samodzielni i nie polegali na pomocy państwa. Projekt nie został co prawda jeszcze przyjęty, ale do jego potwierdzenia brakuje już tylko podpisu Prezydenta USA. Byłby to element szerszego planu ograniczania imigracji socjalnej do Stanów Zjednoczonych.

Czytaj także: Inwestorzy boją się ceł Trumpa i nie wierzą Zuckerbergowi. Spadki na Wall Street

Administracja (Donalda Trumpa – Red.) zobowiązuje się do tego, żeby chronić amerykańskich podatników. Musimy mieć pewność, że imigranci, którzy do nas przybywają są samowystarczalni – powiedziała, Katie Waldman, rzeczniczka departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Stanów Zjednoczonych.

Pierwsze doniesienia o powstawaniu takiego projektu pojawiły się już na początku lutego, jednak dopiero teraz ma on być gotowy – nieoficjalnie nowe przepisy opisuje „The Washington Post”. Wszystkie proponowane zmiany zagwarantują, że rząd bierze odpowiedzialność za pieniądze podatników – podkreśla Waldam.

Dane z poprzednich lata wskazują, że zmiana przepisów może dotyczyć ponad 1/4 imigrantów. W 2013 roku spośród 41,5 miliona imigrantów dokładnie 26,4 procent pobierało zasiłek lub korzystało z pomocy socjalnej w formie niepieniężnej.

Do tej pory władze USA miały możliwość odmowy wydania zgody na stały pobyt, kiedy ktoś był w zbyt dużym stopniu uzależniony od zasiłków socjalnych. Teraz, poza przypadkami uchodźców wojennych etc, władze z automatu będą odrzucać wnioski o zgodę na stały pobyt, w przypadku imigrantów, którzy przyjeżdżają by żyć z zasiłków, a nie pracować.

Warto przeczytać: Niemcy w szoku, ale media milczą. Maczety, noże, metalowe rury. Wielka bitwa imigrantów w Duisburgu [VIDEO]

Kontrowersje budzi jednak jeden z punktów projektu. Przybywający imigranci wraz z rodzinami, nie mogliby korzystać z ulgi podatkowej, która przysługuje amerykańskim rodzinom. W tym przypadku chodzi o imigrantów pracujących, którzy chcą założyć w Stanach Zjednoczonych rodzinę.

Problematyczna pozostaje także kwestia korzystania z usług publicznych, co nie zostało sprecyzowane w projekcie. Wydaje się jednak, że imigranci, którzy pracują i płacą podatki, będą mogli korzystać ze służby zdrowia czy państwowej edukacji na tej samej zasadzie co amerykańscy obywatele.

W uzasadnieniu projektu pojawiło się także stwierdzenie, że w ostatnich latach zauważono zwiększenie się procentu imigrantów, którzy pobierają różnego rodzaju zasiłki, w stosunku do ogółu osób przybywających do USA.

Zobacz również: Opozycja i niemiecki portal dla Polaków się zapłaczą – Donald Trump chce się spotkać z Andrzejem Dudą. „Szukamy terminu”

REKLAMA