Szokujące dane! Polacy żyją coraz krócej. W 2017 roku zmarło rekordowo dużo osób

zdj.ilustracyjne/ pixabay/ Twitter
zdj.ilustracyjne/ pixabay/ Twitter
REKLAMA

Polacy żyją coraz krócej! W ubiegłym roku padł niechlubny rekord, zmarło najwięcej osób od początku lat 90. O miesiąc skróciła się średnia długość życia w w naszym kraju. Coraz częściej umieramy na serce.

Jak podaje „Super Express” liczba zgonów w Polsce w 2017 r., była najwyższa od 1991 r. To efekt starzenia się społeczeństwa i wchodzenia w wiek podeszły licznych roczników wyżu urodzonych tuż po II wojnie światowej.

REKLAMA

Czytaj też: Cytująca Hitlera mściwa weganka i obrończyni praw zwierząt. Wszystko co wiemy o kobiecie, która chciała zabijać pracowników YouTube

Jak wyliczył GUS statystyczny Polak, który w kwietniu skończy 65 lat, będzie miał do przeżycia jeszcze 215 miesięcy. W ubiegłym roku te liczby były nieco inne – 216 miesięcy.

Jak wylicza portal Polacy najczęściej umierają na serce. Współczynnik umieralności na choroby sercowo-naczyniowe mamy jeden z największych w Unii Europejskiej.

Jednak jak się okazuje, paradoksalnie, krótsze życie naszych krajan ma mieć jeden „pozytywny” aspekt dla emerytów.

Otóż w związku z krótszą długością życia na wyższe świadczenia mogą liczyć emeryci. Na tej podstawie wylicza się bowiem wysokość emerytur.

– „Im krótsza średnia długość życia, tym wyższa emerytura. Wylicza się ją bowiem, dzieląc zgromadzone w ZUS przez przyszłego emeryta składki przez dalszy oczekiwany czas życia wyrażony w miesiącach. Jeden miesiąc mniej oznacza wzrost świadczenia o 0,5 proc”. – tłumaczy se.pl Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan.

-„Dzięki temu średnia emerytura mężczyzny wzrośnie o 14 zł, a kobiety – o 8 zł” – wylicza portal.

Czytaj też: Gigantyczna afera w Warszawie. Milion złotych jako odprawa po zmarłym mężu. Zamieszany nawet były prezenter pogody w TVP

Nczas.com/ se.pl/ fakt24.pl

REKLAMA