Przyjaźń polsko-węgierska wynika ze wspólnych walk o wolność, z tego, że zdajemy sobie sprawę, co jest wolnością dla człowieka – mówił podczas piątkowej uroczystości odsłonięcia pomnika „Memento-Smoleńsk” w Budapeszcie premier Węgier Viktor Orban.
-„Mogły być najazdy osmańskie, habsburskie, sowieckie, czy dyktatury narodowo-socjalistyczne. My je przetrzymaliśmy, stając ramię przy ramieniu” – podkreślił Orban.
Czytaj też: Hakerzy atakują konta Polaków. Uważajcie na tę aplikację – to oszustwo. Zagrożeni klienci 21 banków
Wskazał, że na pomniku „Memento-Smoleńsk” widnieją nazwiska 96 ofiar katastrofy smoleńskiej, które „przez dekady kształtowały losy Polski i Europy”.
Premier Węgier nawiązał także do swojego spotkania z Lechem Kaczyńskim w 2008 roku, które – jak wskazał – dotyczyło „przyjaźni polsko-węgierskiej” i jej perspektyw.
Zaznaczył, że Lech Kaczyński zarówno jako prezydent Warszawy, jak i prezydent Polski „wiernie trwał przy swoich ideach„, a Węgrzy uważali go za „prawdziwego przyjaciela„. „Jesteśmy wdzięczni mu także za to, że od 2007 roku w obu krajach istnieje dzień przyjaźni polsko-węgierskiej” – mówił.
-„Są w życiu takie tajemnicze rzeczy jak przyjaźń, nikt nie wie jak to się dzieje, ale ludzie się przyjaźnią i jest coś takiego jak przyjaźń między narodami” – mówił Orbán.
-„Jest wielu Węgrów, którzy nie spotkali w życiu żadnego Polaka, jednak jeśli ktoś by im powiedział, że Polacy potrzebują pomocy, ci sami ludzie jako piersi ruszą ją wam nieść. To jest tajemnica przyjaźni między narodami” – dodał polityk.
-„Chcemy Europy Środkowej, w której kraje stają ramię przy ramieniu; takiej Europy, w której my sami decydujemy, kogo wpuścimy do swojego domu.”
-„Wiemy, że są tacy, którzy chcą temu przeszkodzić i zaprzeczają prawom narodów do samostanowienia. (…) Mamy dla nich przesłanie: więcej szacunku dla Polski i więcej szacunku dla Węgier” – powiedział Orban.
Przeczytaj też: Sprawa śmiertelnego wypadku posła Rafała Wójcikowskiego zakończona. Prokuratura podjęła decyzję
Nczas.com/ TVP Info