Do nietypowej sytuacji doszło w Warszawie, na skrzyżowaniu dwóch ulic wylewano asfalt, jednak jedno miejsce zostało ominięte…przez zaparkowany samochód. Teraz fragment jezdni wygląda dość kuriozalnie.
Przy ulicy Jana Kazimierza stał zaparkowany samochód, przodem na chodniku, a jego tył wystawał na ulicę. Ulicę remontowaną przez drogowców.
Kierowcy przejeżdżając tamtędy w poniedziałkowy poranek musieli przejeżdżać przez podwójną ciągłą, by nie spaść z nowo-położonego asfaltu.
Troje kierowców wjechało w nocy na plac budowy lekceważąc znaki zakazu. Będą wysokie mandaty. Remont będzie dokończony w kolejny weekend – tłumaczy Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli.
Udany remont drogi Jana Kazimierza 😓
Gratulacje @ZDM_Warszawa @MiejskaWola @MiastoJestNasze @KStrzalkowski pic.twitter.com/WG8flczdK9
— Anna Bachorska (@AnnBachorska) April 8, 2018
Czytaj również: Ekipa telewizyjna pomogła samotnej matce dwójki dzieci wyremontować dom. Zaraz potem zniszczyli go sąsiedzi