Tego Facebook może nie przetrwać. Portalowi grozi niewyobrażalnie wysoka kara pieniężna. Kolejni wielcy tego świata likwidują konta na portalu

Goodbye Facebook
Goodbye Facebook
REKLAMA

Facebookowi może grozić nawet 3,5 biliona dolarów grzywny za naruszenie zasad dotyczących poufności danych użytkowników. Nieobliczania opierają się na podobnym przypadku z 2011 roku, tyle że na nieporównywalnie mniejszą skalę. Wtedy w ramach ugody portal zgodził się płacić 40 tysięcy dolarów za każdy przypadek naruszenia zasad prywatności. O likwidacji swego konta na portalu poinformował współzałożyciel Appla Steve Wozniak.

We wtorek i środę Mark Zuckerberg, założyciel i szef Facebooka stanie przed komisjami Izby Reprezentantów i Senatu Stanów Zjednoczonych, by zeznawać w sprawie naruszenia zasad prywatności użytkowników przez portal. Tymczasem w poniedziałek Federalna Komisja Handlu oświadczyła, że zastosuje „wszelkie dostępne narzędzia, by chronić prywatność użytkowników:.

REKLAMA

– Wśród tych narzędzi są kroki przeciwko firmom, które łamią własne zasady poufności, a także Aktu Ochrony danych Osobowych (Privacy Shield) i angażują się w czyny, które mogą wyrządzić poważne szkody konsumentom – napisał szef Komisji Tom Pahl.

Oświadczenie niemal wprost nawiązuje do ugody jaką Facebook zawarł z Komisją w 2011 roku. Wtedy portal został przyłapany na tym, że w niedostateczny sposób chroni dane. W ramach ówczesnej ugody, Facebook zgodził się m.in. płacić 40 tysięcy kary za każdy przypadek naruszenia zasad prywatności.

Zobacz też: Afery z Facebookiem nie mają końca. Jego pracownicy włamywali się na konta użytkowników i usuwali wpisy

W rozmowie z „Washington Post”, były szef Komisji David Vladeck powiedział, iż jeśli naruszone zostały prawa 50 milinów osób, to kara może sięgać bilionów dolarów.

Tyle wynosi maksymalne, potencjalne ryzyko, ale to nie oznacza, że Komisja zdecyduje się na nałożenia takiej kary – powiedział Vladeck.

Po wybuchu afery z Cambridge Analitica okazało się, że Facebook mógł dopuścić do naruszenia prywatności danych nawet 87 milionów użytkowników.

Teoretycznie Facebookowi może grozić kara nawet w wysokości blisko 3,5 biliona dolarów. To kwota, której nie byłaby w stanie zapłacić żadna firma, porównywalna z rocznym PKB Niemiec.

Takie kary nie mają precedensu. W ubiegłym roku Komisja Europejska nałożyła grzywnę w wysokości 2,4 miliarda euro na spółkę Alphabet Inc., której właścicielem jest Google.

Facebook i jego akcjonariusze już płacą za naruszanie zasad prywatności. Od początku wybuchu skandalu z Cambridge Analitica wartość rynkowa portalu spadła o 75 miliardów dolarów.

Ostatnio konta na Facebooku polikwidowali m.in Elon Musk i jego firmy, Playboy, a także Steve Wozniak, współzałożyciel Appla. Ten ostatni w mailu przesłanym do dziennika USA Today napisał, iż dochody Facebooka oparta są na użytkownikach, tymczasem oni nie mają z tego żadnego pożytku.

Zobacz też: Hieny z Facebooka dopadną cię nawet w szpitalu. Portal chciał zbierać dane o chorobach pacjentów

REKLAMA