„Jeżeli dadzą nam powód, Tel Awiw i Hajfa zostaną zniszczone. Iran może zniszczyć Izrael”

Generał Amir Ali Hajizadeh
Generał Amir Ali Hajizadeh. / Foto: wikimedia
REKLAMA

Rośnie napięcie między Tel Awiwem i Teheranem. Ali Chamenei, najwyższy przywódca Iranu zapowiedział, że jeśli Izrael chce dalej istnieć, powinien unikać podejmowania głupich działań. Chodzi o wojownicze wypowiedzi premiera Netanjahu oraz coraz bardziej napiętą sytuację w Syrii, która stanowi ważny obszar na strategicznej mapie obu państw.

Podczas dorocznych uroczystości upamiętniających Holocaust premier Izraela oświadczył, że państwa Zachodu nie przejawiają odpowiedniej woli, by skutecznie przeciwdziałać tyrańskiemu reżimowi w Teheranie i powstrzymać jego agresję we wczesnym stadium, co skaże ludzkość na zapłacenie straszliwej ceny.

REKLAMA

Należy również przypomnieć, że Iran, Syria oraz Rosja oskarżyły Izrael o przeprowadzenie w poniedziałek 9 kwietnia ataku na wojskowe lotnisko w Tiyas, gdzie zginęło 14 osób, w tym również irańscy doradcy wojskowi, którzy pomagają wojskom al-Asada.

ZOBACZ: Skandal! PiS rozdaje nasze pieniądze bogatym zagranicznym firmom! Chodzi o setki milionów złotych [INFOGRAFIKA]

Agresywna postawa prezentowana przez Izrael spotkała się z odpowiedzią władz Iranu, które zapowiedziały, że są w stanie zniszczyć główne miasta, a także zetrzeć z powierzchni ziemi cały kraj. Teheran ostrzegł Izrael przed eskalowaniem konfliktu w Syrii i angażowaniem w toczącą się tam wojnę.

Napięta sytuacja w regionie skłoniła władze Izraela do zwołania nadzwyczajnego spotkania rządu. Eksperci zastanawiali się, czy i które państwa mogą stanowić bezpośrednie zagrożenia dla ich kraju. Jeden z ekspertów do spraw bezpieczeństwa zdradził, że Tel Awiw nie spodziewa się bezpośredniego ataku ze strony osłabionej wojną Syrii. Zagrożeniem jest natomiast potężny Iran.

PRZECZYTAJ: HIT INTERNETU! Krzysztof Krawczyk nagrał piosenkę na mundial! Głównym bohaterem Robert Lewandowski [VIDEO]

Oba państwa prowadzą w Syrii bardzo aktywną politykę. Izraelowi zależy przede wszystkim na osłabieniu swojego islamskiego sąsiada lub trwałej destabilizacji państwa. Nie udała się bowiem wspierana przez Tel Awiw próba obalenia reżimu al-Asada. Żydzi nie chcą również dopuścić do powstania stałej obecności sił irańskich w Syrii. To z kolei jest celem Teheranu, który pretenduje do roli jednego z głównych rozgrywających w regionie i stale wspiera wysiłki syryjskich wojsk rządowych.

Źródło: express.co.uk/nczas.com

REKLAMA