Upadająca władza chce wywołać strach. Po to wcześniej przejęła wymiar sprawiedliwości, aby móc w nieograniczony sposób siać terror – czytamy w oświadczaniu opublikowanym przez Lecha Wałęsę na Facebooku. Były prezydent broni zatrzymanego przez policje posła PO Stanisława Gawłowskiego, któremu stawia się m.in. zarzuty o korupcję. Wałęsę poparli opozycjoniści z czasów PRL.
Wałęsa próbuje wykorzystać sprawę zatrzymania posła Gawłowskiego do ataku na rząd PiS. W opublikowanym na swoim Facebooku oświadczeniu napisał: Od kilkudziesięciu lat walczyliśmy o Niepodległą, Demokratyczną i Solidarną Polskę. Dodał, że Polacy dążyli do osiągnięcia zachodniego poziomu życia, ale oddali władzę Kaczyńskiemu.
Prezydent oskarżył rząd o łamanie Konstytucji, odcinanie Polski od UE, ośmieszanie kraju, zamach na niezawisłość sądów oraz niweczenie dorobku pokoleń. Widzimy, jak wyczerpuje się poparcie dla nich, jak coraz mniejsza część społeczeństwa wierzy w rządowe kłamstwo i oszustwa, jak obywatele odzyskują siłę do działania – stwierdza Wałęsa w oświadczeniu.
SPRAWDŹ: Kuchciński zablokował konferencję RN w niewygodnej sprawie
Upadająca władza chcę wywołać strach. Po to wcześniej przejęła wymiar sprawiedliwości, aby móc w nieograniczony sposób siać terror. Tak należy rozumieć zgodę sejmowej większości PiS-u na aresztowanie jednego z liderów opozycji Stanisława Gawłowskiego. Wierzymy w jego niewinność. Wierzymy w niezawisłość sądów i uczciwość sędziów – napisał również.
Na koniec porównał jeszcze PiS do komunistów. Jego deklarację poprały osoby związane ze środowiskami opozycyjnymi w okresie PRL.
Należy przypomnieć, że poseł Gawłowski został zatrzymany, a sąd wydał postanowienie o aresztowaniu go na 3 miesiące. Stawia mu się zarzuty przyjęcie 170 tys. zł łapówki w gotówce oraz dwóch bardzo drogich zegarków. Poseł miał również nakłaniać inną osobę do wręczenia korzyści majątkowej. Prokuratura może jednak rozszerzyć listę zarzutów.
SPRAWDŹ TAKŻE: Rafalala w kajdankach. Stołeczni policjanci zatrzymali transseksualistę
Źródło: PAP/Facebook
