
Według zaproponowanej zmiany w przyszłym roku ma zostać zlikwidowany abonament RTV. Zamiast tego opłata ma być pokrywana z budżetu państwa. To oczywiście czysto populistyczna zmiana, odnosząca się jedynie do nazwy, a w praktyce niewiele się zmieni.
Krzysztof Czabański, przewodniczący Rady Mediów Narodowych powiedział, że „praktycznie jest już zdecydowane, że od przyszłego roku abonament RTV będzie pokrywany z budżetu państwa”.
Chodzi oczywiście o pieniądze, abonament opłaca mało osób, statystycznie około 1/3 tych, którzy powinni. Pomysłów na rozwiązanie tego pomysłu było już wiele. Najnowszy jest taki, żeby pieniądze na telewizję płynęły wprost z budżetu państwa.
Oznacza to oczywiście, że i tak zapłacą podatnicy, tylko pośrednio w formie innych podatków, bo przecież nie ma czegoś takiego jak „rządowe pieniądze”. Rząd nie ma innych pieniędzy, niż te, które zabierze obywatelom.
Mimo wszystko największe media w kraju, nawet te ekonomiczne, wpadają w ekstazę twierdząc, że nie będziemy płacić już abonamentu, ale zapłaci rząd. Trzeba powiedzieć wprost: dalej wszyscy zapłacimy za telewizję, co gorsza zapłacimy tak, że większość się nie zorientuje.
Zobacz też: Kusznierewicz absurdalnie broni PFN. Nic dziwnego! Na dwuletnim rejsie zarobi gigantyczną kasę
Źródło: PAP/NCzas