
Mroczne czasy kaczystowskiego reżimu, łamania Konstytucji i praw zwykłych obywateli, a także polowania na przedstawicieli niezależnej opozycji – wszystko to zbliżyło do siebie parę posłów z Platformy Obywatelskiej. Kinga Gajewska i Arkadiusz Myrcha potajemnie planują ślub, a ich miłość kwitnie w sejmowych kuluarach.
Panujący w Polsce zamordyzm i pisowski reżim nie są w stanie przeszkodzić prawdziwej miłości. Jest potężniejsza niż spadające słupki poparcia i kolejne blamaże przedstawicieli władz opozycyjnej partii.
Kinga Gajewska i Arkadiusz Myrcha z PO, czyli młode pokolenie bojowników o wolność i demokrację, wciąż kryją się ze swoim uczuciem. Jednak dla uważnych obserwatorów już od dawna widać, że między posłem i posłanką coś iskrzy.
ZOBACZ: Nowy sondaż – Nowoczesna poza Sejmem
Na palcu Kingi Gajewskiej dostrzec można pierścionek zaręczynowy, a warto przypomnieć, że 28-letnia członkini PO zaledwie rok temu rozwiodła się ze swoim mężem.
Jak donosi SE.pl, para planuje cichy i skromny ślub, który może się odbyć w sielskiej scenerii ogrodu rodziców Gajewskiej.
Zarówno Gajewska, jak i Myrcha wciąż dementują jakiekolwiek informacje na swój temat. Odmawiają komentarzy i odpowiedzi na pytania.
SPRAWDŹ: Co najbardziej zniechęca do założenia firmy w Polsce
Źródło: SE.pl/wolnosc24.pl