W Stanach Zjednoczonych, w Orlando, rodzina Helvenstone’ów została obciążona karą w wysokości 500 dolarów. Powód? Uprawa własnego ogródka. Miasto nakazało usunąć uprawy. Para nie dała jednak tak łatwo za wygraną.
Pańswo Helvenstone wzięli z początku całe zamieszanie za zwykły żart. Choć władze Orlando oficjalnie zachęca do tworzenia własnych ogródków, to jego uprawa od strony frontowej posesji została uznana za element „szpecący okolicę”.
Amerykańska Deklaracja Praw i Obowiązków Człowieka z 1948 r. jasno mówi, że: „Każdy człowiek ma prawo do posiadania własności prywatnej, która zaspokaja podstawowe potrzeby godnego życia i pomaga zachować godność osoby i jej domu.”
Artykuł 17 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka Stanow Zjednoczonych daje wszystkim istotom prawo do posiadania ziemi: „(1) Każdy człowiek ma prawo do posiadania własności, zarówno sam jak i wespół z innymi. (2) Nie wolno nikogo samowolnie pozbawiać jego własności.”
Zatem władze nie powinny posiadać prawa do zakazywania obywatelowi uprawy żywności na własnej ziemi.
Szczęśliwie Helvenstone’owie nie dali tak łatwo za wygraną. Ich batalia z władzami Orlando odbiła się szerokim echem w mediach, co w konsekwencji zmusiło miasto do kapitulacji w sprawie ogródka.
