Możliwość odwołania się od decyzji o usunięciu wpisu, więcej zatrudnionych w dziale moderacji, wewnętrzne audyty i transparentność. Facebook wychodząc naprzeciw postulatom użytkowników próbuje zmienia politykę dotyczącą publikowania postów. Władze firmy zapowiedziały jednak, że nie będzie zgody na „szkodliwy język, obrazy i materiały video”.
Tracący miliony użytkowników Facebook próbuje naprawić swój wizerunek poprzez zwiększenie przejrzystości działań. Krytykowany za cenzurowanie wielu, w tym głównie prawicowych treści serwis, wprowadza rewolucyjne zmiany.
Użytkownicy zyskają teraz możliwość odwoływania się od decyzji moderatorów usuwających niektóre posty, zdjęcia i filmy. W oficjalnym oświadczeniu Facebook zapowiedział również, że powiększy zespół ludzi, którzy monitorują treści publikowane na portalu.
Zespół moderatorów będzie się znajdował pod lepszą kontrolą. Co jakiś czas mają być przeprowadzane wewnętrzne audyty. Zespół będzie działał 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu w 40 różnych jezykach.
ZOBACZ: Niemcy będą mniejszością we własnym kraju. Niepokojąca prognoza [INFOGRAFIKA]
Facebook stawia sobie za cel zachęcanie użytkowników do wyrażania swoich poglądów oraz stworzenie bezpiecznego środowiska. W dokumencie stwierdzono również: bezpieczeństwo jest podstawowym warunkiem budowy społeczności.
W oświadczeniu zawarto nowe standardy społeczności, w których wyszczególniono treści niedozwolone. Chodzi m.in. o nagość (za wyjątkiem kontekstu zdrowotnego, np. w przypadku raka piersi), seksualność (np. za wyjątkiem sztuki o rozumianej jako wyraz protestu), a także przemoc wobec ludzi i zwierząt. W przypadku tego ostatniego problemu platforma dopuszcza jednak zamieszczanie brutalnych zdjęć przedstawiających „ubój rytualny na potrzeby obrzędów religijnych” bądź sceny z polowań, jak i materiały graficzne dotyczące roli zwierząt w przemyśle spożywczym (przemysł mięsny).
Możliwe, że nowa polityka doprowadzi do zmiany bardzo niechętnego nastawienia władz portalu do prawicowych stron i portali. W każdym razie Facebook umożliwił w końcu odwoływanie się od arbitralnych decyzji o usuwaniu wpisów, które bardzo często były podyktowane doniesieniami lewicowych użytkowników serwisu.
SPRAWDŹ: USA atakuje Polskę! Przed żydowskim lobby ostrzega amerykańska Polonia
