
Janusz Korwin Mikke na swoim profilu na Facebooku wypowiedział się na temat którym, żyje cała Polska, czyli skandalicznej decyzji o odłączeniu Alfreda Evansa od aparatury. „Lekarze mają obowiązek Go leczyć, a państwo nie ma prawa żądać zabicia dzieciaka!” pisze lifer partii Wolność.
Janusz Korwin-Mikke przedstawia też w punktach jak to my, szarzy ludzie nic w demokracji nie możemy zrobić. Wszytko zależne jest od woli państwa, nawet życie chorego dziecka…
Czytaj też: Czy królowa uratuje Alfiego? Ponad sto tysięcy osób żąda interwencji monarchini
Alfie przebywa w szpitalu Alder Hey w Liverpoolu od grudnia 2016 roku. Cierpi na ciężką, niezdiagnozowaną dotąd chorobę neurologiczną.
W poniedziałek wieczorem został on odłączony od aparatury podtrzymującej życie. Opiekujący się nim zespół medyczny, który reprezentuje przed sądem interesy chłopca, ocenił, że dalsza terapia „nie jest w jego najlepszym interesie” i może być nie tylko „daremna”, ale także „nieludzka”.
Do tej skandalicznej sytuacji odniósł się lider partii Wolność Janusz Korwin Mikke. Dwuletni Alfred Evans cierpi na postępujące porażenie mózgu. Lekarze w Anglii uznali, że podtrzymywanie Jego życia nie ma sensu i odłączyli Go od aparatury. Tymczasem chłopczyk żyje! – pisze na swojej stronie na Facebooku Korwin-Mikke.
Lekarze wbrew protestom rodziców postanowili więc… zagłodzić Go na śmierć. I trwają w uporze, poparci przez sądy, choć rząd Włoch uznał Go za swego obywatela i zażądał wydania – kontynuuje.
Rodzice walczą. A teraz wnioski:
1) Dziś właściwie każde życie można podtrzymywać dowolnie długo. To rodzi nieznane problemy.
2) W normalnym państwie podtrzymuje się życie dopóki rodzina tego chce – i ma na to środki. Jeśli jednak, jak w (tfu!) socjalizmie, istnieje (tfu!) „służba zdrowia” to ona MUSI pełnić funkcję dra Mengele („Ten do gazu – a ten niech jeszcze pożyje…”) w przeciwnym razie ludzkość niedługo składałaby się z 20 miliardów ludzi, z czego 15 miliardów w stanie śpiączki – wybudzanych na wybory, by głosowali na socjalistów.
3) Jeśli jednak rodzice lub ktokolwiek chcą na to płacić (Alfie zresztą żyje BEZ aparatury!!) to lekarze mają obowiązek Go leczyć, a państwo nie ma prawa żądać zabicia dzieciaka. Przecież zdarzają się nieoczekiwane remisje i wyzdrowienia.
4) To jeszcze jeden dowód mojej tezy, że dziś mamy ustrój niewolniczy, i to właściciele niewolników, a nie rodzice, są właścicielami dzieci i panami ich życia i śmierci.
5) Musimy ten ustrój obalić! Niech żyje WOLNOŚĆ! A w niej żyje – lub umrze, jeśli Mu to pisane – Alfie!
Przeczytaj też: Od dziś Facebook wprowadza niewyobrażalną cenzurę. Nie używaj tych słów bo zablokują ci konto!