Jeszcze nie skończyłem panie eksperymencie – mówi grany przez Roberta Górskiego prezes. Wraz z Andrzejem Dudą i Jackiem Czaputowiczem zastanawiają się nad fatalnymi relacjami naszego kraju z zagranicą. W odcinku pojawia się również przewodnicząca Trybunału Konstytucyjnego i Viktor Orban – ostatni sojusznika Kaczyńskiego.
To, że jesteśmy na wojnie z Niemcami to nasz naturalny stan. Wojna z Niemcami to nasze narodowe spoiwo. To jest mit, tradycja, jak słupy Chrobrego – stwierdza prezes podczas wizyty w Pałacu Prezydenckim.
Kaczyński próbuje poprawić międzynarodową pozycję Polski i liczy na pomoc wiernego druha – Viktora Orbana, który również zjawia się w pałacu.
ZOBACZ: Najnowsza prognoza pogody w majówkę. Weekend zapowiada się bardzo dobrze! Jak będzie dalej?
Niestety jego rozmowę z prezesem, ministrem i prezydentem przerywa niespodziewany telefon. Do węgierskiego prezydenta dzwoni inny ważny sojusznik.
Na spotkaniu zjawia się również przewodnicząca TK Julia Przyłębska. Prezes omawia z nią kwestie kontrowersyjnej ustawy o IPN. Rozmowa w prześmiewczy sposób obrazuje związki PiS z wymiarem sprawiedliwości.
Trzeci sezon „Ucha Prezesa” jest niezmiennie krytykowany i uważany za najgorszy z dotychczas stworzonych. Zmieniająca się szybko sytuacja na scenie politycznej nie ułatwia zadania Górskiemu i innym aktorom.
SPRAWDŹ: Znów ten Jugendamt! Polce z Berlina udało się odzyskać swoich synów.
Źródło: yt