Homo-niewiadomo nie chcą Trumpa. LGBTRTVAGD szykuje się na wielkie protesty przeciwko jego wizycie w Wielkiej Brytanii

Zdj. ilustracyjne. Źródło: kilokartofli.pl
Zdj. ilustracyjne. Źródło: kilokartofli.pl
REKLAMA

Donald Trump w połowie lipca przybędzie z wizytą do Wielkiej Brytanii. Przedstawiciele/przedstawicielki LGBTRTVAGD szykują wielkie protesty.

Niejaki/niejaka Cheddar Gorgeous – w wolnym tłumaczeniu „Piękny Ser” (cheddar, to twardy angielski ser z mleka krowiego) już skrzyknął/skrzyknęła na Facebooku setkę przebierańców/przebieraczek – drag queens, z okolic Manchesteru, by zorganizowali/zorganizowały protesty przeciwko wizycie Donalda Trumpa w Wielkiej Brytanii.

REKLAMA

Ochotę na udział w demonstracjach zgłosiło już ponad tysiąc szmacianych królowych, czyli drag queens.

Mimo, iż w czasie kampanii mówił, że jest przyjazny homoseksualistom, administracja Trumpa prowadzi politykę, która udowadnia coś wręcz przeciwnego – opowiada Piękniś/Pięknisia dziennikowi „The Guardian”.

Przebieraniec/przebieraczka tłumaczy, że Trump zabronił osobom zmiennopłciowym służby wojskowej i wprowadził „ograniczenia praw osób LGBT”. O jakie ograniczenia chodzi, tego już nie wyjaśnia. Być może o to, że Obama nakazał zlikwidować podziały w toaletach i szatniach na damskie i męskie i zagroził, że jeśli jakiś stan się nie podporządkuje, to cofnie dotacja federalne. Trump zaś ten nakaz zniósł.

Zobacz też: W odmętach lewego szaleństwa. Łepski chłop zmienił imię, stał się babą i wcześniej przeszedł na emeryturę

Jeden/jedna z organizatorów/organizatorek, niejaki/niejaka Violet Blonde (Fiołkowy Blondyn, albo Fiołkowa Blondyna), twierdzi, że Trump chce unicestwić społeczność LGBT.
Jego antyLGBT administracja zniosła ochronę studentów i pracowników zmiennopłciowych (i studentek i pracownic – przyp. red.), zwolnił wszystkich członków (i członkinie – przyp. red) Prezydenckiej Rady Doradczej ds AIDS – mówi Violet Blonde.

Wystarczy sobie pogooglować, by zobaczyć, że chce zniszczyć naszą społeczność i znieść nasz prawa, o które tak dzielnie walczyliśmy (i walczyłyśmy – przyp. red.) – mówi Blonde rosyjskiej RT.

Musi zobaczyć, że nie znikniemy. Wszyscy (i wszystkie – przyp. red.) staniemy razem jak jeden (i jedna – przyp. red.)

– Nie zamilknę gdy ktoś, kto chce odebrać nam nasze prawa, bezpieczeństwo, a na koniec życie, przyjeżdża do naszego kraju i myśli, że może czuć się bezpiecznie. Musi wiedzieć, że nie akceptujemy go, jego polityki i jego nienawiści – mocno oświadczył/a Blonde.

Zobacz też: W odmętach lewackiego szaleństwa. Męskość jako choroba psychiczna. W Teksasie z tego leczą

REKLAMA