Doświadczenia historyczne wskazują, że społeczeństwa multikulturowe nie funkcjonują. Gustav Kasselstrand lider i założyciel Alternatywy dla Szwecji (AfS) stwierdził, że imigranci, którzy nie potrafią zintegrować się ze szwedzką kulturą, otrzymają bilet w jedną stronę.
Polityk ogłosił, że szwedzka polityka miltukulti i tolerancja wobec uchodźców zawiodły. Jego zdaniem niemożliwe jest połączenie ludzi z różnych kultur w jednym państwie i oczekiwanie, że takie działanie przyniesie pozytywne rezultaty.
Alternatywa dla Szwecji nigdy nie będzie posiadać tzw. polityki integracyjnej. Jeżeli imigranci nie będą w stanie zintegrować się ze Szwecją, otrzymają bilet w jedną stronę – zapowiedział Kasselstrand.
Lider AfS uważa, że przyjęcie imigranckich mas zaburzyło harmonijne funkcjonowanie szwedzkiego społeczeństwa i wywołuje wiele konfliktów.
Alternatywa dla Szwecji powstała w 2017 r. W swoim programie prezentuje poglądy antyimigracyjne oraz antyunijne. Ruch jest inspirowany działalnością niemieckiej AfD, austriackiego FPÖ oraz francuskiego Frontu Narodowego.
Młode ugrupowanie nie odniosło jeszcze żadnych większych sukcesów politycznych, ale liderzy mają duże ambicje. Mogą również liczyć na rosnące wśród Szwedów niezadowolenie z kryzysu, jakie w państwie wywołał szybki napływ uchodźców z Afryki i Syrii.
Szwecja stała się na tyle niebezpiecznym państwem, że brytyjskie MSZ odradza swoim obywatelom podróżowanie do tego kraju.
W sąsiedniej Norwegii oraz Danii często podaje się Szwecję, jako przykład państwa, które w wyniku swojej polityki migracyjnej doprowadziło do znacznego wzrostu przestępczości i rozwoju patologii społecznych.
PRZECZYTAJ: Konstytucja 3 Maja – Konstytucja społeczeństwa obywatelskiego
Źródło: voiceofeurope.com/wolnosc24.pl
