Atakuje Trumpa, odgryza się PiS-owcom i twierdzi, że jego jedynym celem jest budowa miejskiego parku. Stven Fulop, z pochodzenia węgierski Żyd, to również osoba wspierająca grupy LGBT oraz działająca w przedsięwzięciach finansowanych z kieszeni Georga Sorosa.
O istnieniu demokraty z New Jersey Polacy dowiedzieli się, kiedy na jaw wypłynęło, że władze miasta chcą zlikwidować jeden z najważniejszych pomników upamiętniających naszą historię w USA.
Kiedy sprawę chciał wyjaśnić marszałek Senatu Stefan Karczewski, amerykański polityk zaatakował go w bardzo niewybrednych słowach, nazywając m.in. rasistą i negacjonistą Holocaustu.
Konta społecznościowe Fulopa zaczęli atakować zwolennicy PiS-u, którzy oskarżyli go o działanie na zlecenie Moskwy i Putina. Amerykanin odciął się od oskarżeń, a przy okazji zaatakował prezydenta Trumpa nawiązując do niektórych kontrowersji obecnych w mediach.
Oh jeez. I got several of these so I’ll answer. No collusion, no payments, no porn star stories, no secret videos in Russian hotels. To be clear Putin is not involved. You got the wrong guy – that’s a different American. I just want to build a park. Khoroshego dnya https://t.co/LcDCIWOF2z
— Steven Fulop (@StevenFulop) 4 maja 2018
Okazuje się, że człowiek, który na miejscu pomnika upamiętniającego rzeź polskich oficerów w Katyniu, chce zbudować park, jest osobą blisko związaną z ruchami LGBT. Udało się również ustalić, że demokrata ma związki z przedsięwzięciami opłacanymi ze środków Georga Sorosa.
ZOBACZ: Amerykańscy KODziarze na wojnie z Polską. Chcą przepędzić prezydenta Dudę z Chicago
Pomnik Katyński jest uważany za najważniejszy tego typu obiekt w USA. Stanowi istotny element tożsamości amerykańskiej Polonii. Jeden z radnych Jersey City James Solomon stwierdził, że polska społeczność powinna być informowana o planach władz miasta.
Wiele osób, które uważają, że pomnika nie wolno ruszać, nie ma polskich korzeni. To nie powinna być decyzja podejmowana przez deweloperów i polityków za zamkniętymi drzwiami – stwierdził radny.
Pomnik jest inny unikatowy, powoduje, że myślimy o historii, o tym, co nas łączy z Polską, dlatego nie rozumiem, co jest problemem. Myślę, że wciąż jest szansa, żeby pomnik pozostał – dodał Solomon.
SPRAWDŹ TAKŻE: Kolor oczu może mieć wpływ na to jak się czujesz. Najnowsze badania naukowców
Źródło: twitter/salon24.pl/wpolityce.pl/niezależna.pl/wolnosc24.pl