Sławomir Nitras kandydat na prezydenta Szczecina ma poważny problem. Według członków szczecińskiego Stowarzyszenia Koliber, poseł PO łamię prawo wyborcze i powinien zrobić badanie na zażywanie narkotyków!
Dzisiaj przed biurem Sławomira Nitrasa przedstawiciele szczecińskiego Kolibra zorganizowali konferencje i zarzucili Sławomirowi Nitrasowi omijanie prawa wyborczego, które polegać ma na promowaniu swojej osoby przed oficjalnym rozpoczęciem kampanii.
Czytaj też: To nie mieści się w głowie! Pielęgniarka chciała zamordować czwórkę niemowląt [VIDEO]
– „Kampania wyborcza jeszcze się nie zaczęła i to łamie zasadę konkurencji względem wszystkich kandydatów, którzy wystartują na prezydenta naszego miasta. Odpowiedź, którą otrzymaliśmy z Państwowej Komisji Wyborczej”
– „Działania o charakterze agitacyjnym podjęte przed zarządzeniem wyborów naruszają zasadę równości kandydatów i komitetów wyborczych. Są sprzeczne z zasadami dobrze pojmowanej kultury politycznej i są powszechnie odbierane jako obejście prawa” – wskazywali działacze Kolibra.
Przedstawiciele stowarzyszenia Koliber na konferencję przynieśli niespodziewanie miotłę i zasugerowali, żeby Nitras zrobił coś dobrego dla Szczecina: „niech pozostawi politykę i zajmie się sprzątaniem miasta.”
Na nagraniu mówią, że nie uda mu się „zamieść” niewygodnych faktów ze swojej kariery politycznej. Członkowie stowarzyszenia przypominali tu jak Sławomir Nitras jeździł po niemieckiej autostradzie na biegu wstecznym i pod prąd oraz aferę narkotykową z udziałem posłów Platformy Obywatelskiej.
– „Ostatnio pan poseł Zaremba ze Szczecina wprost powiedział panu Nitrasowi: „co ty Sławek bierzesz?”. Zatem oczekujemy, że pan Nitras zrobi sobie takie testy” – stwierdzili.
Poniżej nagranie.
Czytaj też: Rząd chwali się, że marnuje nasze pieniądze. „Wydatki wzrosły prawie do 3 miliardów złotych”
Źródło: Radio Szczecin/ Wprost.pl/ nczas.com
