Rosyjskie służby zapobiegły atakom terrorystycznym, do których miało dojść w czasie parady „Dywizji Nieśmiertelnych” w Dniu Zwycięstwa.
Według wiceministra spraw zagranicznych Olega Syromołotowa kilka grup terrorystycznych miało zaatakować w Moskwie w czasie parady ku czci żołnierzy walczących w II Wojnie Światowej. Terroryści zamierzali odpalić ładunki w czasie przemarszu Dywizji Nieśmiertelnych – pochodu mieszkańców Moskwy niosących portrety żołnierzy Wojny Ojczyźnianej.
Służby bezpieczeństwa przeprowadziły akcję w 17 miejscach w zachodniej Syberii, gdzie mieli organizować się terroryści. Zatrzymano 20 osób.
Zobacz też: Mocne słowa Netanjahu: „Iran przekroczył czerwoną linię”. Europejscy przywódcy przerażeni
Syromłotow który pracował w Federalnej Służbie Bezpieczeństwa, gdzie odpowiadał za kontrwywiad, teraz jako minister spraw zagranicznych kieruje komórkami antyterrorystycznymi. W wywiadzie dla agencji TASS powiedział, iż pomiędzy 21, a 24 kwietnia służby zlikwidowały 26 terrorystów.
Minister powiedział, iż terroryści planowali ataki w czasie parady także w poprzednich latach. W tym roku w samej Moskwie w obchodach Dnia Zwycięstwa udział wzięło ponad milion osób, a w całej Rosji ponad 10 milionów.
W tegorocznych obchodach udział wzięli m.in premier Izraela Benjamin Netanjahu i prezydent Serbii Aleksander Vucić.
Zobacz też: Izrael pokazuje jak niszczy syryjski system obrony powietrznej [WIDEO]
