
Cała Polska ze względu na komisję śledczą, raz na jakiś czas, zaczyna żyć aferą Amber Gold. Okazuje się jednak, że już niedługo może wybuchnąć nowa afera, tym razem związana z nowym rządem. O sprawie pisze wiceprezes Wolności Sławomir Mentzen.
Upada właśnie spółka giełdowa GetBack, która zajmowała się skupowaniem pakietów wierzytelności, a następnie ich windykacją. GetBack działał bardzo aktywnie na nadzorowanym przez KNF rynku finansowym – pisze Mentzen.
GetBack może okazać się „piramidą finansową PiS”. Firma przestała spłacać z tytułu emitowanych wcześniej obligacji. Większość z nich z kolei należy do osób prywatnych i wszyscy obawiają się o wypłacalność firmy. Mowa o kwocie około trzykrotnie wyższej niż w przypadku Amber Gold, tym razem chodzi o 2,6 mld złotych.
Dlaczego wobec tego nikt przed GetBackiem nie ostrzegał? Ponieważ wszyscy byli zainteresowani tym, by GetBack działał jak najdłużej. GetBack zapłacił ośmiu biurom maklerskim, prawnikom i firmom wspomagającym wejście na giełdę około 75 mln zł – tłumaczy Sławomir Mentzen.
Wiceprezes Wolności dodaje też, że pieniądze szły na media i politykę. GetBack był sponsorem strategicznym gali 25 lecia Gazety Polskiej oraz sponsorem nagrody „Człowieka Wolności” Tygodnika Sieci.
Źródło: money.pl/nczas.com